Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
raźniejwedwie.Imożejaniebędęmusiałjechać?
–Onie,żadnaAnia–prychnęła.–Kiedyśmatkapróbowałamnie
zmusićdoczytaniaotejrudowłosejsierocie,ale,jakdlamnie,zbyt
rozmemłanairomantyczna.BardziejinteresujemnierzekaKlondike.
–Poszukiwaczezłota.Notak,tobardziejdociebiepasuje.
–Niemacosiędziwić.Mójdziadekuwielbiawesternyiodmałego
mipuszczałtenagranenakasecieVHS.Wiesz,podobnokiedyś
wniedzieleleciałyionsobienagrywał.
–Niepodobno,tylkotakbyło.Cośtamjeszczepamiętam.
–Onkochawesterny.IPrzystanekAlaska.Teżmiałnagrane.
Wiecznietooglądaliśmy.Wciążiwciążodnowa.Polubiłamten
klimatserialu,anawetcharyzmękowbojów.Chętniebymzobaczyła
towszystkonawłasneoczy.
–Możesz.Nicniestoinaprzeszkodzie.
–Przypomniałeśmi,żekiedyśmarzyłamoodwiedzeniuAlaski,
atakżeosprawdzeniu,czywJukoniezostałyjeszczejakieśdrobinki
złota.
–Marzeniatrzebarealizować.
–Myślisz,żebympodołałajakokierowcawKanadzie?Jeżdżę
dopierodwalata.
–Alezatojakjeździsz!Maszwyczucieidobreoko.Bez
problemubyśsobieporadziła.
–Przygodażycia–westchnęłazrozmarzeniem.–Brzmidobrze.
–Jednazwielu,Dani.Terazjesttylemożliwości,żemożna
spełniaćnawetnajśmielszeplany.Nicciętunietrzyma,więcpakujesz
sięijedziesz.
–Trochęmniejednaktrzyma.Wiesz,jeszczeniespłaciłamcałego
zadłużenia.Coprawdamałozostało,alejestniestety.
–TamzarobiszdużowięcejniżwPolsce.
–Oileznajdęodrazupracęipieniądzenawyjazd.
–PracęmożeszznaleźćzPolski,takjakja.Przejazdilokum
napierwszetygodnieopłacamipracodawca.Zresztą,jeślichcesz,
mogęgozapytać,czyidlaciebieznajdzieofertę.Dobrzemisięznim
gada,więcmogęporęczyćzaciebie.
–Zrobiłbyśto?
Próbowałaukryćwzruszenie,aległositakjejzadrżał.
–Jasne!Pocomaszsiętumęczyćztymiszowinistami.Wiesz,
żeichnicniezmieni.
–Tammożebyćjeszczegorzej.
–Niesądzę.Zresztą,niebędzieszsama.BędęjaiAgata,więc