Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
totylkomożliwe.Zaciężkichczasów,gdybylizmuszeni
dokradzieży,byjakośprzeżyć,chłopakdonosiłnanich
napolicję.Wszkoledonosiłnauczycielom.Cokolwiek
złegosięwydarzyło,caławinaspadałanatesieroty.„Kto
włożyłTimowigłowędokibla?”,„Tocizdomudziecka”
–zawszeodpowiadał.OczywiścietoMalcolmznęcałsię
nadmłodszymi,alenastraszoneprzezniegobachory
potwierdzałykażdąwersję,jakąimnakazał.Togłównie
przezjegozachowanietrójkabyłatakaznienawidzona.
Zawszestarałsięstawiaćichwjaknajgorszymświetle
ioczywiścieniedziałałsam.Razemzeswojąwredną
kuzynką–podobnozWłoch–Leną.Możnabyłouznać,
żesąkrólamitejszkoły.Byładoniegopodobna
zwyglądu,leczniecowyższa,zdłuższymi,ciemnoblond
włosami.Częstojeździłanadeskorolcelubrolkach.
WyśmiewałasięzwynalazkówRayanaijeniszczyła.
Wywyższałasięnadinnymi,zwłaszczanalekcjachWF-u,
gdzietoprowadziłarozgrzewkiiznęcałasięnadludźmi.
Księżniczka.Sama,zgwizdkiemwręku,nicnierobiła,
ainnymkazałarobićpotrzydzieścikółek.Norze
oczywiścienajwięcej.Niebyłabyteżsobą,gdybynie
zmusiłatrójkidorobieniapompekprzezcałąlekcję,
cobardzopodobałosięnauczycielom.Ajakbytegobyło
mało,dziękiznajomościomzawszemiaławstęp
dopobliskichknajp,gdziezazwyczajzamawiałapizzę
zboczkiemipoczwórnymserem.Oczywiściewszystko
fundowalijejznajomi.Tymczasemtrójkamusiaładojadać
czerstwychlebimarzyćociepłymobiedzie.Zazdrościli
jejtego,leczmimowszystkoniebyłatakwkurzającajak
Malcolm.Rayanjednaknienawidziłjejniezmiernie.
–Mówcielepiej,cozrobiliściezLeną–powiedział
