Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przyjacieleznaleźliwięcinnysposób,jakimbyłakradzież.
Jużjakomałedzieciokradalisklepyiludzi,wsypywali
środkiusypiającedokieliszkaich„matki”,bymiećchoć
trochęspokojuodciągłegodarcia.Takwzasadzie
tonauczyłaichtegoNora,któradotkniętazłymlosem,
jużmiaławtymdoświadczenie.Chodzącpociemnym
mieście,takimjakto,wpadalitakżewróżnekłopoty.
Staredziadkispodblokówpodpuszczałyich
doprzemycanianielegalnegotowaru,aoniszczęśliwi,
żezarobią,odwalalizanichbrudnąrobotę.Raznawet,
gdyukradlitrochępieniędzy,znaleźlinawysypiskustary
grilliurządzilisprzedażhamburgerów.Niezważając
naspalonemięsozprzeceny,nawetimtowyszło,
awygłodnialikliencipchalisięikażdybrałpodwiesztuki.
Przyszedłdonichteżpolicjant,zaciekawiony,skądsieroty
majątakieurządzenie.Gośćzobaczyłwtedytabliczkę
znapisem„Dlapolicjidwarazydrożej”izzemsty
zarekwirowałsprzęt,dającimgrzywnęzanielegalny
handel.Mówiącprościej,bylizmuszenidołamaniazasad
iradzeniasobiesamemujużodnajmłodszychlat.
PewnegodniajednakNora,PeteriRayanwspólnie
postanowili,żekończąswojąnielegalnądziałalność,gdyż
przyciągatojedynieproblemy,którychimniebrakowało.
DlategoNoraorazjejprzyszywanibraciajużodprawie
dwóchlatnicnieukradli,nieprzemycili,anawet
zachowywalisięlepiej.Trudnobyłoimpotym
zaaklimatyzowaćsięwszkole,ponieważzaczasów
„młodocianychprzestępców”niebylidośćszczególnie
lubiani.Nienależeliwtedydonajmilszychnaświecie,
bogdyponocachukrywasięprzedpolicją,trudnojest
potymnastępnegodniaprzyjśćjaknormalniuczniowie