Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nie,Laila.Niepopełnięznowutego
błędu.Walczyłzpokusą;zdradzałgoro-
zedrganygłos.Niepozwolę,abyśmyza-
częliwtensposób.Tymrazemchcędotego
podejśćzmiłością.Kiedyśwyznałemci,
żepodzielęsięztobąwszystkim,comam,
iżedowieszsięomniewięcej,niżchciałabyś
usłyszeć.Trzymałmniekurczowowobję-
ciach,ajegobłękitneoczybłyszczałyniczym
lapislazuli.Wiem,żepoznałaśjużmoją
przeszłość,nigdynieukrywałem,żenieje-
stemnajlepszymprzykłademdonaśladowa-
nia…Alepragnęciopowiedziećcałąmoją
historię,byśsamazdecydowała,czyjestem
warttwojejmiłości.
Jakubie,wiesz,żezato,cozrobiłeś,po-
winnamcięznienawidzić,alemimowszystko
niepotrafię,bociękocham.
Wiemotym.Dałaśmiwięcej,niżnato
zasługuję.Jednąrękąprzycisnąłmniedosie-
bie,drugączuleprzeciągnąłkosmykwłosów
zmojegoczoła.Dlanaszegobezpieczeństwa
niepowinienemsięzjawiaćwKoszalinie,jed-
nakpragnienieujrzeniaciebiezwyciężyłonad
rozsądkiem.Musiałemcięzobaczyć,zanim
pojadęwyrównaćrachunki.
Jakub…Znowupolejesiękrew…?Prze-
rażeniezawładnęłokażdącząstkąmojego
ciała.Niepotrafiłampojąćtychbrutalnych
zasad,przezktórewszyscynieustanniewalczą
oprzetrwanie,władzęipozycjęwspołeczeń-
stwie.
21