Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wyrzuciligozobozunapysk.Niechsobieradzi.Handlowałtytoniem
idamskimipończochami,byłnaganiaczemwburdelu,wyłączniedla
pieniędzy.zostałakwizytoremogłoszeńwróżnychszmatławych
gazetach.Kombinował.
Późniejpozwolilimunawetpisać.JakimścudemtrafiłdoDIE
ZEITUNG,naszczytowyszczebelswejżyciowejwspinaczki.Wyżej
byłojużwyłącznieniebo,kuktóremuzresztąprzezcałeswojepijane
życiezmierzałzodwagąprawdziwegolotnika.Leciałnaoślepześlepą
wiarą,żezawszesięgdzieśdoleci.
Drugajegożyciowaprzygodapolegałanatym,żewroku1972
zostałwysłanyprzezdziałzagranicznydziennikajakokorespondent
doWarszawy,możedlatego,żeodjakiegośczasumówiłosię
ozamknięciutamtejszegobiura.BowPolscewłaściwienicsięnie
działo.Samedożynki,spustysurówkiiwodowaniastatków.
WkilkamiesięcypoobjęciuwładzyprzezGierkaiożywieniu
spowodowanymprzeztozdarzenie,ajużnapewnowpołowie
następnegoroku,gazetowafotogenicznośćPolskizmalaładozera.
Aopożyczkachniemieckich,kredytach,różnychodszkodowaniach
iułatwieniachwtakzwanymłączeniurodzinlepiejbyłoniepisać
zawiele.Pozatym,nicwartegouwagiczytelnikówDIEZEITUNG.
Wyglądałonato,żePeterbędzieraczejlikwidatoremplacówki,niż
dostawcąrewelacji.Alewrokubodaj1977ktośtamuznał,żenobliwy
dziennikniemieckiwinienjednakutrzymaćwarszawskiebiuro,bocoś
zaczęłosiędziaćwpolityce.Protestyspołeczne.Strajki.Policyjny
terror.Intelektualiścizorganizowalisięwobronieprześladowanych
robotników.Bardzociekawe.TylkodosamegoPeterabyły
zastrzeżenia.Żesięjednakniesprawdziłprzeztychsześćlatjako
korespondent.Solidny,owszem.Poleceniawykonujebezzarzutu.Ale
bezwyczucia.Owszystkimpisał,jakbytobyłysprawozdania
zzawodówsportowych:
„TakzwanyKomitetObronyRobotnikówwysunąłsię