Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Gorzej,onajestzFBIibędziecięmogłaścigać
powszystkichstanach–skomentowałaMeghan
ipokazałajęzyksiedzącejobokniejanalityczce.
BrwiAdelinepodjechałyniecowyżej,zaskoczona
tąinformacją,żewkońcuukończyłakurswQuantico.
UśmiechnęłasiędoMeghan,alemyślamiwciążbyła
naparkinguizdarzeniasprzedkwadransa.
–Jaktosięstałoicotozamężczyzna?–zapytała
Emma,ignorującsłowaMeghan.Odkądsięznały,
wspierałysię,ponieważżadnaznichniemiałałatwego
dzieciństwa.Walczyłyosiebieibędątorobiły,nawet
gdybymiałycałecmentarzetrupówwszafach.
–Całkiemprzystojnymężczyzna–szepnęłaijeszcze
bardziejsięzarumieniła,poczymuniosładłoń,
zatrzymująctymlawinępytań,którejużcisnęłysię
dziewczynomnajęzyki.
–Nodobra…Powieszwkońcu,kimonbył?–Emma
niedałasięzbyć.
–Mów,dziecko!–Ponagliłająmachnięciemręki
Meghan.Mówiładoniejtaktylkowtedy,gdychciała
zachowaćpowagęsytuacji,aTinybyłanajmłodszaznich,
najbardziejdelikatna,aprzynajmniejstwarzałatakie
wrażenie.
–Niewiemiwtymproblem,alebyłnaprawdę
przystojnymmężczyzną.
–Wtwoichoczachjestbłysk,któregodotądnie
widziałam.Onnaprawdęmusiałcisięspodobać
–krzyknęłaMeghaniuniosłabrew,cieszącsięzezmiany
wzachowaniuAdeline,ponieważtazawszestroniła