Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MartynaGoszczyckaRW2010Odrodzenie
-Oni...onimnieniechcą?Czemu?-Harupotrafiłmyślećtylkootym.Czemu
goniechcieli?Awyjaśnieniamężczyznyniepodobałymusięanitrochę,nie
dopuszczałichdosiebie.Niebyłkimś,kogotrzebasiębać.Anapewnoniestanowił
zagrożeniadlawłasnejrodziny.
-Niechcącię-usłyszałnadsobąnieznośniemonotonnygłossiwowłosego
-bozasłabi.Tyjesteśsilny,asłabiobawiająsięsiły.Tojestwłaściwaodpowiedź
natwojepytanie.Innejniebędzie,pogódźsięztym.Maszsiłę,którejoninieumieli
docenić,alektórąnapewnodoceniSyndykat,oilesiępostaraszipokażesz,co
potrafisz.Zostawięcięnanocztymimyślami.Bezjedzeniaipicia.
***
Północyspędziłnarozmyślaniach,nakontemplowaniusłówsiwegomężczyzny,
któregoimienianiepoznał.Leżałnałóżku,przyciśniętyplecamidochłodnejściany.
Otulałagokołdranocy,ciemnainieprzenikniona.Niewidziałczubkawłasnegonosa,
aletopomagałomusięskoncentrować.Tylkoburczeniewbrzuchuwytrącałogoraz
porazzestanuskupienia.Niejadłodbliskodwóchdni,agdybynawetdostałcoś
innegoprócztamtejzmarnowanejzupyitakniczegobynieprzełknął.Gardłomiał
ściśnięte,żołądekrównież.
Rozprawiałsięzprzeszłością.Jegorodzinawyrzekłasięgozestrachu
izgłupoty.Toniejegowina,takisięurodził.Toonigozawiedli,boniepotrafili
pojąćidocenićsiły,jakawnimdrzemała.Powtarzałsobietezdania,bysięznimi
oswoić.Bysięnanieotworzyć,byzaakceptowaćprawdę,którąniosły.Imczęściejje
powtarzał,tymbardziejmusiępodobały.Odpowiadałamuwersja,wktórejnieon
byłinny,dziwaczny,aletooniokazalisięnieodpowiednidlaniego.Takie
tłumaczeniepodnosiłogonaduchuitworzyłoochronnąotoczkę,zatrzymującą
smutekiwyrzutysumienia.Niebyłniczemuwinny!Toonizgrzeszylilękiemprzed
tkwiącymwnimpotencjałem.Takieprzekonaniełatałoranęwsercu,koiłożal,
18