Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kłótnia
Wżyciubywaróżnie.Gdybudujeszzdrugimczłowiekiem
wspólnąrzeczywistość,logiczne,żezdarzająsię
sprzeczki,bosiędocieracie.Ważnejednak,byumiećsię
kłócić.Jak?Jaktomożliwe,skoroszarpiąwamiemocje?
Mariategoniepotrafiła.Dlategoczęstowzłości
wyrzucałazsiebiewszystko,cowsobiedusiła.Zatracała
sięwgniewie,nieświadomieraniącsiebieiinnych.Czuła
sięjaknaringuzamiastdążyćdobudowaniarelacji,
uparciestarałasięudowodnićswojeracje.
ŻyciejejiGabrielabyłowypadkowąichżywiołowych
temperamentów.Potrafilisięszybkopokłócić,azachwilę
bylijużpogodzeni.Mieszankawybuchowa.Jednaktym
razemtomiałbyćkoniec.
Byłpiękny,słonecznydzień.Obojesiedzieli
nabalkonie,gdynagleodezwałsiętelefonGabriela.
Mariaodruchowopopatrzyłanawyświetlacziwtym
momenciecośsięwniejzagotowało.
Dzwoniłajegobyła.OdkądpostanowilizGabrielem
zbudowaćichrelacjęodnowa,jegobyłewyrastałyjak
grzybypodeszczu.Wkurwiałotoiniejednokrotniebyły
otokłótnie.
Kochanie,muszęodebrać.Wiesz,żeJulka
maproblemy.
Oczywiście.Odbierz.Niemaproblemu.Maria
zagryzłazęby,byniewyszczekaćczegośzgryźliwie.