Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Bolonia
Ermanno
Szefie,dzwoniDerek.
Gdybymmiałwskazać,czegonienawidziłem
najbardziejwswoimżyciu,śmiałomógłbympowiedzieć,
żebyłotospotkaniezojcem,araczejpowinienem
powiedzieć:zmoimdonem,moim
capoditutti
capi
.Słowo„tato”byłozakazanewnaszymdomu.Każde
„tatko”byłokaraneizolacją,każde„tatusiu”skutkowało
ciosemwpysk.Powybitymzębieipodbitymoku
przestałem,nauczyłemsięnienawidzićojcawukryciu
iprzeklinaćwsamotności.Zkażdymdniemprzyjego
bokudoceniałemzatojegopouczającetekstytypu:
„Śmierćmożnazadaćnawielesposobów,ale
najpiękniejszymznichjestcierpliwość”.Czassprawił,
żepoznałemdoskonaleznaczenietychsłów.
Oderwałemsięodstosupapierówczekającychnamój
podpis.Bycie
consigliere
mafiimiałoswojewymagania.
Byłemprawąręką,osobą,któraznakażdybrudnysekret
mafii,reprezentowałemnazewnątrz,nagradzałemjej
członkówzadobreuczynkiikarałemzazłe.Zajmowałem
siębiznesemrodzinyidbałemoto,abynazwisko
Sorrentinozawszebyłoostatnimszeptemosób,które
zabijałem,idumąwgłosiekażdego,ktobyłgodny