Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tadostawabroni,alebyłatosprawanakolejnedni.
Capo
udałsięnaposiedzeniewsprawietransportunarkotyków
doBułgarii,ajamiałemkilkadniwolnego.Byłem
zadowolonyipotrzebowałemrelaksu.Wdrodzepowrotnej
zadzwoniłemdoVictorii,mojejosobistejpomocy
wrozładowywaniuemocji.Wiedziała,colubięiczego
oczekuję.Nigdyniezadawałazbędnychpytańinie
oczekiwałaniczegowzamian.Zwróciłemsięwięc
domojegozaufanegokierowcy.
–ParcheggioG.T.,dalejsobieporadzę.
–Oczywiście
consigliere
.