Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przechodzącymzwierzątkiem,lubiłamhamburgery,
fantasy,horroryiwesołemiasteczka.Och,jak
jajelubiłam.Marcoczęstopowtarzał,żepowinnamsię
zachowywaćadekwatniedoswojegowieku.Dwadzieścia
osiemlatprzecieżzobowiązuje,takmipowtarzał,gdy
szliśmypóźnymwieczorempoplaży,ajawpośpiechu
ściągałamubranieiwskakiwałamdoletniejwody.Nawet
naszseksbyłjakiśtakischematycznyZawszebrakowało
minatowłaściwegookreślenia.Zawszewjednejpozycji,
zawszeodtyłu,apotemparęminutuspokajaniaswoich
ciał,następnieprzydługakąpielisen.Byłmoim
pierwszym,nodobrze,byłmoimdrugimchłopakiem
iskądmiałamwiedzieć,jakmawyglądaćseksmarzeń
izwiązeknapoważnie.Możetojednakjabyłam
dziecinna.Poddałammusięiwtejsprawie.Przecież
onbyłwkilkuzwiązkachprzedemną.Założyłamwięc,
żewiedziałlepiej.Igdypoprosiłmnieorękę,nie
potrafiłamzrozumiećdlaczego,aleponamowachmojej
matkiiprzeanalizowaniuwszystkichzaiprzeciw
podjęłamdecyzję,idokładniewtedy,piętnastegomaja,
gdyjedliśmydrogąkolacjęwtychcudownieformalnych
strojach,onklęknąłnajednokolano,wyciągnął
pierścionekzniebotyczniewielkimrubinem
iwakompaniamencieciszypozostałychludziczekających
namojądecyzjępowiedziałam„tak”.Staceywielerazy
próbowaławyperswadowaćmitenpomysł,poczynając
odargumentu,żeniecierpięrubinów,akończącnatym,
żekiedyśpodczasseksuumręznudów.Nieudałojejsię
jednakzawieleosiągnąć,więcjakprzystało
naprawdziwąprzyjaciółkę,zapewniłamnieoswoim
wsparciuipomocy,gdywprzyszłościbędęchciała