Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wane,żeichbliscyniebyliwstanieichrozpoznaćidopiero
Simonidesokazałsięzdolnydokonaćtakiejidentykacji,po-
nieważzapamiętałmiejsca,naktórychposzczególniuczestnicy
ucztysiedzieli.Takzrodzićsięmiałamnemonikamiejsc(loci)
iwyobrażeń(imagines),doczasówrenesansunajważniejszaod-
mianasztukipamięci
3
.Polegałaonanaodciśnięciuwpamięci
układuloci(najczęściejwwarianciearchitektonicznym:wyima-
ginowanybudynekożnychkondygnacjachipomieszczeniach)
iumieszczaniuwnichwyobrażeń,niekiedydzielonychjeszcze
nagrupy:formae,notae,simulacra.Wraziepotrzebywystar-
czyłosięprzespacerowaćpogmachupamięci...ijakznalazł.
Wróćmyjednakjeszczenachwilędosytuacji,wjakiejzna-
lazłsięSimonides.Pomiędzyjegobytnościąwsalibiesiadnej
(postrzeganie)aidentykacjązwłok(komunikowanie)zaist-
niećmusiałwjegoumyślecałyspektaklwyobraźni.Musiałto
jeszczerazzobaczyćiusłyszeć.Słowa,gesty,miny,usytuowa-
niepostacinapoczątkuiwtrakcieuczty,fragmentydialogów,
którychkonsekwencjąbyłazmianamiejsca(ktośsiędokogoś
zbliżył,odkogośoddaliłetc.).Całąnierozbieralnąrzeczywi-
stośćjęzykowo-wizualną:audialną,kinezyjnąiproksemiczną.
Itakjestwkażdymprzypadku.Nawetjeżelisamkomunikat
jestjedyniefragmentarycznyiograniczasięnp.dounieru-
chomionegoobrazu,toitakjakokontekstprzywołujeowąca-
łość.WyjaśniłtonamArystoteleswswoimtraktacieOduszy.
WedługStagirytymateriałdostarczonyprzezzmysłyjużna
wstępiepoddawanyjestnobróbce”wyobraźni,gdyżtylkopod
postaciąwyobrażeńmożebyćprzyswojonyinskładowany”
(sztukapamięci)wnaszymumyśle,coteżzostałonastępnie
rozwinięteipogłębioneprzezgreckiegolozofawdzieleOpa-
mięciiprzypominaniu
4
.Takprzebiegaprocespoznania,bez
któregozkoleiniemożezaistniećkomunikowanie.Jeżeliwięc
percepcjaprzebiegacząstkowo(np.zapomocąjednegotylko
zmysłu),wyobraźniarekonstruujeresztę.Ipodobniedziejesię
wprzypadkukomunikowania-np.przesłanyzostajetylkoob-
3
Tamże,s.13-39.
4
Por.tamże,s.45.
30