Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Samzresztąwtejpracyniejednokrotniebędęwkraczaćato
bardziejwgłąbwiekuXVII,atodalejwźniejszelatawieku
XIX.Pewnezjawiskaartystyczneczyideowewżadensposób
niedająsięchronologicznierozdzielićitrzebajeomawiaćpo
prostułącznie.Myślęjednak,żeprzytakdługiejnzłotejjesie-
ni”polskiegobarokupewnepunktyorientującesąkonieczne,
abysięwtymwszystkimniepogubić.Takteżnależałobypo-
traktowaćprzypomnianątuwskrócie(atożsamązzawartą
wksiążcewcześniejszej,wktórejwystępujewpełnejpostaci)
propozycjęwewnętrznejperiodyzacji.
Nakoniecchciałbymdołączyćkrótkiesłowapodzięko-
waniaKoleżankomiKolegomzZakładuHistoriiKultury
InstytutuKulturyPolskiejUniwersytetuWarszawskiego.Nie
tylkozżyczliwymzainteresowaniemzechcielidyskutować
nadwstępnąpostaciąwybranychfragmentówtejpracy,ale
bywałoitak,żeich(słuszne,jaksięokazało)uwagiiostrze-
żeniapowstrzymałymnieprzedzbytpochopnymizbytrady-
kalnymszukaniemjednoznacznychrozwiązań.Umożliwiłoto
przyjęcierozstrzygnięćinnych,lepszych,jakmniemam,ibar-
dziejteoretycznieuzasadnionych.Prolowinaukowemutego
Zespołu,jakipanującejwnimatmosferze,wielewięctapraca
zawdzięcza.
Maradkiwsierpniu2008r.