Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział2Zack
JesteśmymniejwięcejwpołowiedrogidodomuLloyda,
kiedyzadajęsobiepytanie:
Dlaczegojatam,kurwa,wogólejadę?
Niemamżadnychprawdotejkobiety,ajednak
wpewiensposóbczujęsiętak,jakbymoimobowiązkiem
byłoupewnieniesię,żejestbezpieczna.
Totakieoklepanezakazanyowoc,siostraprzyjaciela
ija,któryuważam,żezasługujenakogoślepszegoode
mnie,amimowszystkoniepotrafięodpuścić.Gramznią
wjakieśszczeniackiegierki,którychzasadsamnie
rozumiem.
PoznałemEmmę,gdymiałaosiemnaścielat
ipośmierciojcawróciładorodzinnegodomu.Piękna
blondynka,inteligentna,zadziornairadosnamimo
otaczającegoświata.Przykułamojąuwagę
odpierwszychchwil,chociażzdawałemsobiesprawę,
żejestdlamnienieosiągalna.
Cojapierdolę?
Prawdajesttaka,żesampostawiłemsobietaką
granicę.NawetLloydwnajbardziejwkurwionejwersjinie
powstrzymałbymnie,gdybympostanowiłinaczej.
Granicajednakzaczęłasięzacieraćiskrymiędzynami
szłyzakażdymrazem,kiedyznaleźliśmysięwtym
samympomieszczeniu.
Takbyło,dopewnegodnia,gdynagleEmmazaczęła
patrzećnamniezniesmakiemiomijaćszerokimłukiem.
Chociażbyłotojakieśdwalatatemu,wciążnie
zdołałemsiędowiedzieć,cojestpowodemjej