Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pewienmyśliwyczłowiekzabiłiodarłzeskórylwawdalekich
ostępachZachodniegoOdludzia.Aletowydarzenieniejestczęścią
naszejopowieści.)
Alepomyśl,KrętaczuodezwałsięŁamigłóweknawetjeślita
skóranależałajedyniedoniemego,dzikiegolwa,toczynie
powinniśmyjednaksprawićjejprzyzwoitegopogrzebu?Chodzimi
oto,żewszystkielwysą...trochę...no,uroczyste...Chyba
rozumiesz,comamnamyśli.Zewzględuna...wieszkogo.
Rozumiesz?
Niedręczswojejbiednejłepetynyjakimiśpomysłami,
Łamigłówku.Wieszdobrze,żemyślenieniejesttwojąnajsilniejszą
stroną.Zrobimyciztejskórybardzoprzyzwoitypłaszcznazimę.
Oj,tochybaniejestdobrypomysłskrzywiłsięosioł.Toby
wyglądało...toznaczy,innezwierzętamogłybypomyśleć...Chcę
powiedzieć,żenieczułbymsię...
Oczymtywłaściwiemówisz?zapytałKrętacz,drapiącsięzdołu
dogóry,jaktozwyklerobiąmałpy.
Myślę,żebyłobybrakiemszacunkuwobecWielkiegoLwa,
samegoAslana,gdybytakiosiołjakjachodziłsobiewlwiejskórze
powiedziałŁamigłówekzniesłychanąjaknaniegostanowczością.
Tylkobardzocięproszę,niezaczynajsięupieraćrzekłKrętacz.
Cotakiosiołjaktymożewiedziećotegorodzajusprawach?Wiesz
przecież,żemyślenieniejesttwojąspecjalnością,Łamigłówku,więc
pozwólmimyślećzasiebie.Dlaczegonietraktujeszmnietakjakja
ciebie?JAnieuważam,żepotrafięwszystko.Wiem,żewpewnych
sprawachjesteśodemnielepszy.Właśniedlategopozwoliłemci
wskoczyćdoKotła:wiedziałem,żezrobisztolepiejniżja.Terazmoja
kolej.Akuratnadarzasięcoś,cojamogęzrobić,aczegotynie
potrafisz.Czymnienigdyniebędziewolnoczegośzrobić?Naprawdę,
bądźtrochębardziejsprawiedliwy.Inieupierajsię.
No,jeślitaktoujmujesz...