Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Bolesławiepowiedziała,podnoszącsięzziemi.
Próbowałyśmy.Poródzacząłsięzawcześnie.Sieciech…
Wiemwszystkoprzerwałmężczyzna.
Bolesławie!Nawojkazatrzymałagojeszcze,zanimwszedł
dochaty.Musimyspalić.Niepozwólpogrzebaćciaławcałości.
Toobrzydliwe,niemiłeBogom…
Wiempowtórzyłiwszedłdośrodka.
Nadeszlipozostali.WojciechpodszedłbliżejiująłNawojkę
delikatniepodbrodę,byobejrzećśladpouderzeniu.
Czytotwójbrat?spytałcicho.Zabijęgo…
Tonieonpowiedziałaszybko.ToAgatakopnęłamnie,gdy
pochylałamsięnadniąwczasieporodu.
Niebyłapewna,czyuwierzył.
Wokółchatykrążyławystraszonadzieciarnia.Dwojezgromady
byłostarszymidziećmizmarłej.Jakiśchłopczykzapytał,czyteraz
Agatawrócijakodemonpołożnica,adzieciątkojakoporoniec.
ADobekmówi,żetegomałegoniezdążyliochrzcić,więc
napewnobędziedemonemszepnęłajakaśdziewczynka.
Amojababkamówi,żechrzesttogłupi,obcyzwyczaj
inajważniejszetopoprosićRoda,MokoszęiRodzaniceozdrowie,
zostawićimchleb,serimiód…
Nawojkarozgoniłanabokidyskutującągromadęipodeszła
dozapłakanych,osieroconychdzieciAgatyLisaiJarzębiny.
Waszamatkaniewrócianijakomamuna,anijakopołożnica,
obiecujęrzekła.
Czynapewno?Umarła,kiedyrodziłanambraciszka
powiedziałacichoJarzębinka.
Oczyściłamchatę.SpalimyjejciałoiubłagamyWelesa
iMarzannę.Lisie,musiszzaopiekowaćsięsiostrą,rozumiesz?
Lispokiwałgłową,siąpiącnosem.