Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
druginadolewyciągadoniegowianmaków,przygotowującplac
donadchodzącegofestiwalu.Babuszkawchuścienagłowieprzeciera
szmatąodlanegozbrązubykaprzyfontannie.Nawystawiepiekarni
ekspedientkawypełniakoszkołaczamizmakiem,imiodowymi
bułeczkami.Zapisynaodświętnepieczywobędąprzyjmować
dosoboty,mówiinformacjanaszybie.Dzieciakizżarciemnawynos
obsiadająplacoweławki.
Wrozmowywkradasięszmer,ludziepopatrująwstronęratusza.
Przezulicęprzetaczasięprocesja,naktórejczelezpowagą
idostojeństwemwswejsamochodowejtwarzywleczesiękarawan
zfirankamiwoknach,zanimpochódluksusowychaut.Spływające
kuzachodowisłońceślizgasiępoichwypolerowanychkaroseriach
wczerni,bieliikremie.
Topewnienapogrzebtejmalarkimówimłodakobietadoswej
towarzyszkipodrugiejstroniekawiarnianegostolika,mieszając
łyżeczkąwrozpuszczonymdeserzelodowym.
Odprowadzamsamochodywzorkiem,poczymprzebiegamnadrugą
stronęplacu.Podwodospademwisteriioplatającychrozsuwanedrzwi
ifutrynyfrontusklepuwchodzędowiejskiegomarketu.Wlatach
dwudziestychubiegłegowiekumieściłsiętuteatr,aatmosferęjego
artystycznejbohemyciągledasiędojrzećwwystroju:wmahoniowej
boazerii,wstarodawnychplakatachnaścianach,wwyłożonych
drewnemsufitach.
Międzykoszamizpowykręcanymimarchewkami,ziemniakami
iinnymiletnimiwarzywamiodlokalnychrolnikówJasiekwykłada
napółkimiody,wsuwającjemiędzyręczniewyrabianedżemy
imarmolady.Przedramieniemprzyciskadopiersiskrzynkęztowarem,
wystającespodkrótkiegorękawkamięśnieprężąsiępodnaciskiem
ciężaru.Widzącmnie,unosidłońzesłoikiemnaprzywitanie,gładkie
policzkinaznaczająmudołeczkiuśmiechu.
Jasiek…Jasiekprzypominawzależnościodgustualbonieudany,
albowręczprzeciwnie,zakończonyspektakularnymsukcesem
eksperyment,wktórymktośprzyszyłbuźkęcherubinawaureoliblond