Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstępodtłumacza
9
pobudzajągo,żebygłośnomyślał,idostająodniegowymownepochwały.
ŻywszytemperamentobjawiamożeGlaukon.Czytamywdialogu,żejest
muzykalnyikochliwy,jesteśmyświadkamijegowymowy.TowarzyszyłSokra-
tesowiwprzechadzcedoPireusuirazemznimodwiedzadomPolemarcha.
OPolemarchuczytaliśmyjużwFajdrosie.Wiemy,żetorodzonybrat
mówcyLizjasza,asynstaruszkaKefalosa.Aletwarzyjegoipostaciniewi-
dzimywżadnymsposobie.KefalosjeszczezaczasówPeryklesa,około
r.440,przeniósłsiębyłzSyrakuzdoPireusu,powodziłomusiędobrze,sy-
nówwyprowadziłnaludzi,dopieniędzysięnieprzywiązywał,dobretowa-
rzystwocenił,bywałunajwybitniejszychludziwspółczesnychizapewneoni
uniego.Człowiekinteligentny,lepszy,choćniefilozof.Widaćinanim
wpływoświeceniaikrytycyzmuwspółczesnego,chociażionsiłąnawyku
tkwiwdawnychwierzeniachiobyczajachreligijnych.Niechcelubnie
umiebawićsięwmyśleniesamodzielne,dysputyzostawiamłodszym,ale
imnieprzeszkadzainienarzucamłodymswojegostanowiska.
WydajesięPlatonowibliskiisympatyczny,choćniecoprostoduszny.
Staruszekprzeczuwajakoś,żeszczęściedoczesneipośmiertnemusiiść
wparzezdobrymcharakteremczłowieka.Znawartościwyższeniżgroma-
dzeniemajątku.Platonwtekściedialoguusiłujerozwinąćiuzasadnićto
właśnie,copoczciwyKefalos,zgodnieztradycją,przeczuwa-wpostacimi-
tycznej.Staruszektrochęsięwstydzi,żemityożyciuzagrobowymbierze
seriowobecnościwolnomyślnejmłodzieży.Platonsamskończydialogwłas-
nymmitemożyciuzagrobowym,kiedysięostroiwolnomyślnierozprawi
ztradycyjnymimitamiwksiędzedrugiejitrzeciej.RozmowazKefalosem
jestuwerturądialoguizawieramotywprzewodnicałegodzieła.
OstroatakujeSokratesasofistaTrazymachoszChalkedonu.Czytaliśmy
ionimwFajdrosie.Jegopodręczniksztukiretorycznejzaginął.Wnaszym
dialogudałmuPlatonrysyzabawne,jaskrawe,alekazałmumówićrzeczy
zgołanietakopaczneiniemądre,jaksięczytającemumożewydawaćna
pierwszyrzutoka.Trazymach,podobniejakKalikleswGorgiaszu,wypo-
wiadasięzbytprzekonywającojaknato,żebywszystko,cozjegoustusły-
szymy,chciałPlatonpodawaćnaśmiech.
CZASROZMOWY
Niepodobnawskazaćdatyaniroku,wktórymmasięodbywaćnaszaroz-
mowa.Komentarzeodsyłająnaspomiędzyrok451a408przedChr.Ko-
mentarzApeltazr.1916uważaostatniądatęzanajbliższąprawdy.Jowett
iCambellpodają411przedChr.Apeltsłuszniezwracauwagęnato,że
naszdialogniemabyćprotokołemzrozmowyrzeczywistejiniemapowo-
dutrudzićsięnadwyznaczeniemczasurozmowyzmyślonej.
Tymbardziejżerozmowatejdługościjestwogólenieprawdopodobna.
Itorozmowazjednejnocy.Tomiałabyćnocpoświęcietrackiejbogini