Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wyrwało.Aleogólnieuważałam,żebyłatokwestia
bardzoindywidualna,zależałaodpredyspozycji
skazanegoiprzedewszystkimjegomotywacjipopełnienia
przestępstwa,zaktóresiedział.Wprzypadkumojego
bratasprawabyłajasnapaliłtrawkę,dałsięzłapać
zsuszemiewidentnieniemiałgojedynienawłasny
użytek,ajużzpewnościąbyłwszystkiegobardzo
świadomy.Aletobyławersjadlamnie,jegoobrońcy.
Przedsądemmieliśmyniecoinneargumenty.Nie
oznaczałotojednak,żenieprzydałobymusiętrochę
utrzećnosaidaćnauczkę.Zwłaszczażeniebyłtojego
pierwszywyskokwostatnimczasie.
Ojciecwie,żewywalilicięzestudiów?zapytałam
wkońcu,kiedyszliśmydomojegosamochodu.
Jamuniepowiedziałem.Alezapewnewie.Michał
popatrzyłnamnieznacząco.
Jateżniepowiedziałamojcu,alenieotoMichałowi
chodziło.Ojciecmiałswojesposoby,byobojganas
inwigilować.Iniebyłotoprzesadneokreślenie.Jakiśczas
temuwydawałomisię,żezmiananazwiskanapanieńskie
mojejmamywystarczy,byukrócićjegomanię
kontrolowaniażyciainnych.Niestety,tobyłozbytnaiwne
zmojejstrony.Taksamojakwtedygdywykrzyczawszy
muwszystkieżalezdzieciństwa,jakimtobył
beznadziejnymojcem,myślałam,żedamispokój.Cóż,
myliłamsię.Byłjakskała.Inie,żetwardy.Choćmoże
toteż.Poprostunicdoniegoniedocierało.Gdyby
usłyszałcokolwiekztego,codoniegomówiłam,może
miałabymznimniecolepszykontakt.Iczęstszyniżtylko
kawawświęta.Nawetmimotego,żezostawiłmnie
imamę.
Dobra,powiedz,gdziecięzawieźć.Ucieszyłobymnie,
gdybyśpowiedział,żedojakiejśpracyodezwałamsię,
gdyodpaliłamsilnikiwyjechałamzparkingu.
Sorry,siostra,nietymrazem.