Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pewniemałoktóremuzczytelnikówujawnisię
poetyckainspiracjaPilcha,boodeszłaniestety
wczeluściehistoriipolskiejliteraturywspółczesnej.
Anospójrzmy.
Błądziłemlasemtwoichwłosówzioła
Ipłaczodkryłem.Ischodziłemniżej
Nabiałeśniegizimowegoczoła,
Gdziepłaczjużumilkł,abyłcieńlichtarzy[...][8].
Tak.ToStanisławGrochowiak.
Pocałunek
krajobraz
.
Wszyscyci,którzyPilchaznaliiczytaliwowych
zamierzchłychczasach,zawszepodkreślająjego
fascynacjęGrochowiakiem.SamPilchmówiotym
iinnychinspiracjachwwywiadziezeStalą:
Wogólemojanajpierwszainicjacjaliteracka
tobyływierszeGrochowiaka.Tobyłaepoka
świadomościkilkunastoletniegoczłowieka,czyli
epokacałkowitejbezświadomościliterackiej.
Jazawszesporoczytałem,alenieodróżniałem,
żesiętakwyrażę,ontologicznejosobności
literatury.Wiedziałem,żetojestmagiczny,
narkotycznyiwzasadzieniepojętyświat
samwsobie.Zobaczyłemkiedyśwtelewizjisztukę
Grochowiaka
Chłopcy
,potemprzeczytałemjego
powieść
Trismus
.Byłotowdomu,ojcieckupował
książki.Potempożyczałemsobiewbibliotece
szkolnejtomwierszyGrochowiakaijakmówi
piosenka,„Taktosięzaczęło”[9].
*