Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nosawprywatnesprawy.
Tymbardziejżewszystkichtobolałoiwielupewnie
bolinadal.
IchoćnakilkalatprzedrozwodemPilchdeklarował
wjednymzwywiadów,żerodziniepisarzanigdynie
jestłatwo,żewydarzeniafiltrowanesąprzezfikcję...
–Podstawowymwarunkiemuprawianialiteratury
jestposiadaniewyrozumiałejrodzinyalbo
zdecydowaniesięnasamotność.Jestrzeczą
nieznośnądlabliskichczłowiekapiszącegożycie
zczłowiekiempiszącym.Chociażbynaplanie
elementarnym,boniedość,żemałozarobił,
tojeszczewgazetachobsmaruje[14].
...tojednakpowielu,wielulatachokońcupierwszej
miłości,nawettejnajwiększejinajszczerszej,
wrozmowiezDorotąWodeckądopytującą,kiedy
tosiędziejeidlaczegozwiązek,miłośćsięrozpada
(„Czywtedy,gdypoznaliśmynawylotnaszesłabości,
natręctwaikłamstwa?Kiedynużąnaswspólne
rozmowy?Czyjednakkiedyindziej?”),Pilchuodpowie
gorzko,przypominającspostrzeżenieinnejswej
niewieściejfascynacji:
–AgnieszkaOsieckaopowiadała:Pókigokochałam,
totakcudowniepoprawiałwłosy.Naglepatrzę:
Jezu,jakongłupiopoprawiatewłosy!Moim
zdaniem...[tenzachwyt]gaśniepowoli.Mniesię
niezdarzyło,żenagle.Ajakbyłonagle,toto,
copoprzednio,niebyłotrwałe.[...]
Bosytuacjanieprzetworzyłasięwzwiązek
