Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bogactwo,aprasasięnormalnieukazuje.Ichoćceny
galopują,tootymsięniepisze.WPolscedżumądla
piszącychjestformalnacenzurapaństwowa.
Prewencyjna.Mającarzekomozapobiegać
przestępstwom,awgruncierzeczysłużąca
zakłamywaniurzeczywistości.
To,żezabiurkamisiedziałowcałejPolsceblisko
tysiącurzędasów(częstozpapieramistudiów
filologicznych)isprawdzało,czywtekścienie
maczegoś,comogłobywystawićnaszwankaktualny
wizerunekwładzy,tooczywiściepaskudne.Leczto,
żedozadańcenzurynależałanietylkokontrolaprasy,
aleipunktówzurządzeniamipoligraficznymi,
kserograficznymiorazzakładówprodukujących
pieczątkiczynawetmetkiiszyldytojużdowód
szaleństwasystemu.
Zwyklecenzurawycinałato,cosięwładzynie
podobałolubmogłoniepodobać.Aczasaminawet
dopisywała.Nawszystkomiałaspecjalnąksięgę
dokładnychzaleceńiinstrukcji,którąjesienią1977roku
opublikowałwSzwecjiuciekinierzPRL,cenzorTomasz
Strzyżewski(notabeneurzędnikzKrakowa,zktórym
tutejsidziennikarzecoruszsięstykali).
OczywiściecenzuraściślewspółdziałałazPZPR
ipartyjnymiwydziałamipropagandy,zpolicją
politycznąSB,urzędamicelnymiiinnymiinstytucjami
odpowiedzialnymizakontrolężyciawPRL.
Noinajważniejsze:choćszalała,tośladówjej
szaleństw(cięć)niewolnobyłowtedyzaznaczać.Więc
niewiemy,czyijakPilchbyłcenzurowany.Pewniejak
iinnimiałwsobietengenostrożności,anawet
konformizmu,powszechnyuniemalwszystkich
piszącychwowychczasach.Niktwszakniepisał
osprawcachmorduwKatyniu,bowiadomobyło,
żetosięnieukaże.