Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tymczasemkonwulsjesystemudoskonalewidać
napierwszychstronachpopołudniówki.Chociaż
założeniemzłotówkowegotabloiduwtedysięmówiło
„brukowiec”jestdostarczanieinformacjimiejskich,
historiizabawnych,niekoniecznieprawdziwych,
tojednaknapierwszejstroniepismoodbębniało
rytualneukłonypropagandowe.
Tenstyldobrzeoddajenumerzczerwca1980roku.
Jeszcze„Solidarność”nikomusięnieśniinapierwszej
kolumnierządzitytuł
EdwardGierekzwizytą
wKrakowi
ezwazeliniarskimleadem„Gospodarska
wizyta.Trudnoznaleźćlepsze,bardziejtrafne
określeniedlacharakteruwczorajszejwizyty
IsekretarzaKomitetuCentralnegoPartiiEdwarda
GierkawKrakowie”.Aleto,jakietodurneczasy,
doskonaleoddajefelietonPilchazatytułowany
Mistrz
iMałgorzatawcałości
.
Rubrykatapełnićpowinnawzasadziefunkcje
reklamowe.Powinnazachęcaćdokupowania
iczytaniaksiążek.Niekiedyjednakzachęta
zkoniecznościprzeistoczyćsięmusiwinformację.
Takjestwprzypadkuwydanejwłaśnieprzez
CzytelnikznakomitejpowieściMichałaBułhakowa
podtytułem
MistrziMałgorzata
.Zrozmaitych
powodówzachęcaniedokupnailekturytejksiążki
jestzajęciemczczymihumorystycznym.
Popierwszepozycjajestzupełnienieosiągalna.
Świadomieunikamzwrotu„jestjużnieosiągalna”,
ponieważosiągalnaniebyłainiejestwogóle.
Dwudziestotysięcznynakładwkilku
egzemplarzowychporcjachnibyistnieje,ale
jednakgoniema.Wposzukiwaniutejksiążki
przemierzyłemwszystkiemożliweksięgarnie
krakowskie,łączniezperyferyjnymi(Huta,