Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
talenty.Dodajesiędoniejodrobinęmocnegoalkoho-
lu.Należywypićjednymhaustemirozkoszowaćsię
doznaniemponoćpodobnymdotego,któretowarzy-
szynampośmierci,wdrodzedoraju.Takprzynaj-
mniejgłosilokalnalegenda.Zrobiłamwięc,jak
kazano,adookołarozległysięoklaski.Poczułamna-
głyatakgorącarozciągającysięodczubkagłowy
dopępka.Miałamwrażenie,jakbymnagle,zdecydo-
waniezaszybkostanęładogórynogami,akrewzwol-
niłaswójbieg.Trwałotokilkaminut,poczym
wszystkowróciłodonormy.
–Ijak?Jakbyłowraju?Dostrzegłaśjakiśnieodkryty
talent?–pytałaNiaoNiao.Pokiwałamniepewniegłową.
Następniezaserwowanosamegowężaiżółwia.
Odziwo,mięsowężasmakowałowyśmienicieimiało
cośwrodzajuości.Jednakjegosrebrno-czarnaskóra
nieprzypadłamidogustu.Ślizgałasiępodczasgryzie-
nia.Zkoleijedzenieżółwiabyłookropnieniewygodne.
Mięsowydłubujesiępałeczkamizeskorupy.Iznów
miałamproblem,bolubiętestworzenia–nieopusz-
czałomniewrażenie,żetopowtórkazjedzeniapsa.
Alenajgorszemiałodopieronadejść.
Nigdyniemyślałam,żejedzeniemożewnieśćtyle
emocjidomojegożycia.Iwcaleniebyłytodobreemo-
cje.Znajomiostrzegali,żedlanichjedzeniemózgumał-
pyniejestczymśzwyczajnym,alezawszeichkorciło,
żebyspróbować.WChinachmałpęmożnazamówićje-
dyniewkilkumiejscach,ponieważniemalwcałymkra-
juichłapaniejestzabronioneprzezprawo.Kaprys
jedzeniawiążesięzniewyobrażalnymikosztami,bo
~25~