Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
20
Podstawypenologii.Teoriakary
iuwarunkowańzrodzonychzpogmatwanejhistorii,alebudziteżuzasadnione
poczuciezagrożeniawyradzaniemsiętradycyjnychinstytucjiprawakarnego
wnoweinstrumentyrepresyjnejkontrolispołecznej.Penologicznateoriakary
mapomócwutrzymaniudyskusjinatematkarykryminalnejipolitykikrymi-
nalnejnapoziomieuniemożliwiającymodwoływaniesiędointuicjiipojęćnie-
jasnych.Dyskusjanatetrudnetematymabyćprzeniesionanapoziomwiedzy
pewnej,jasnookreślonej,ajednocześniedającejogólnyobraz,czymjestkara
wjejżnychformachorganizacyjnych.
Wpodsumowaniuomawiamwęzłowezagadnieniaporuszanewpracy,po-
nownieprzytaczamrozszerzonądefinicjękary,tymrazemprezentowanąjużpo
analiziewynikówbadań,któreuzasadniałyjejprzyjęcie.
Jednymztrudniejszychzadańwramachtakzaprojektowanychpenologicz-
nychstudiówocharakterzeinterdyscyplinarnymbyłakwestiakonstrukcjibiblio-
grafii.Narzuconalogikąbadańrozległośćstudiówniepozwoliłacałkowicie
wyeliminowaćpewnejrozwlekłości,jeślichodziopodawanieźródeł.Przyjąłem
zasadę,żewkwestiachogólnych,zwłaszczajeśliniedotycząwprostdoktryny
prawa,będęograniczaćsiędopodawaniaprzedewszystkimopracowańwtór-
nych,wktórychjużzbadanoiomówionopoglądyklasycznychmyślicieli.Tak
postępujęwprzypadkuwiększościfilozofówstarożytnościiŚredniowiecza,ale
takżeniektórychwspółczesnychpoglądów.Wprzypadkuczęściuczonych(na
przykładDurkheimaiFoucaulta)świadomiewybrałemstrategięprzeciwną.
Odwołujęsiębowiemprzedewszystkimdowłasnychinterpretacjiźródeł,gdyż
myśltychuczonychjestdlamniekluczowa,askalanieporozumieńnarosłych
wokółichtwórczościtakduża,iżegzegezainterpretatorówprzysłoniłabycel,
wjakimciautorzysąpowoływaniwpracy.
Wkreśleniuobrazówepoki,odwoływaniusiędopewnychuogólnieńopie-
ramsięnawiedzyustalonejautorytetemdoktrynyipozycjąautorów,których
badaniazostaływielokrotniezweryfikowane.Biorącpoduwagęlogikęwłasnych
studiów,zwracamrzeczjasnauwagęnateaspektyichstanowiska,którewmo-
ichbadaniachznajdująpotwierdzenie,alewskazujęteżte,którezweryfikowa-
nonegatywnie.Mojaopcjanarzecztakiegolubinnegostanowiskareprezen-
towanegownaucejestdeterminowanawynikamiprowadzonychprzezemnie
badań.Dotycznytokwestiiogólnych,jaknaprzykładzagadnieniasiłdeter-
minującychrozwójżnychpraktykkaraniawujęciuPieteraSpierenburga,
FoucaultalubRuschegoiKirchheimera,jakizagadnieńbardziejszczegóło-
wych,naprzykładrolipojednaniawdefinicjikarykryminalnej.
Pracaniemawięccharakterudokumentacyjnego,niestarasiępodaćpełnej
bibliografiiproblemu.Przeciwnie,bibliografiajesttraktowanaczystoinstrumen-
talniejakonarzędziekonstrukcjiwłasnejstrategiibadawczejsłużącejdobudo-
wypenologicznejteoriikary.Ztychsamychwzględówrezygnujęzopracowa-
niaindeksurzeczowego,pozostającprzyindeksieosobowym.Niezależnieod
argumentównaturymetodologicznejiteoretycznejzatakimskonstruowaniem
bibliografiiprzemawiafakt,żeodmiennastrategiawymagałabyodrębnegotomu
zawierającegowykazźródeł.Postawiłabyteżnowyproblemproblemich