Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kaja
Wpatrującsięwdwiekreskinateścieciążowym,Kaja
zastanawiałasięnadtym,iledramatycznychludzkich
historiimożnabyrozpocząćsłowami:„Nigdytegonie
robiłem,tobyłjeden,jedynyraz.Nigdynieurywałemsię
zeszkoły,nigdyniezdradzałemżony,nigdynie
wsiadałemzakierownicępijany…”.Jednorazowy
występekbezwątpieniaodmieniłjużniejedenludzkilos.
Aterazwyglądałonato,żeionapowiększyłagronotych
osób.
Siedziałanawanniewłazienceiodkilkudziesięciu
minutpróbowałaoswoićsięzmyślą,żezostaniemamą.
Niestety,chociażbardzotegochciała,tenfaktwydawał
jejsięconajmniejtaksamoabstrakcyjnyjakto,
żemiałabynaglepoleciećwkosmosalbozostać
milionerką.Najednąidrugąztychrzeczyniemiała
najmniejszychszans.Oastronomiiostatnirazsłyszała
wliceum,nalekcjachfizyki,anakupony,zdrapkiczy
Lottozwyczajnieszkodajejbyłopieniędzy.Jejkoleżanki
kupowałyjeczasem,aleonatylkośmiałasięznich
iomijałapunktysprzedażyzakładów,chybażemusiała
kupićbiletnatramwajalbozapałkiczynici.Jedynie
wtymceluodwiedzałaczasamikioski.
Siedziałaprzygarbiona,opierającłokcieouda,imyślała
otym,żeniejestgotowabyćmatką.Chociażjej
rówieśniczkiwychowywałyjużdzieci,onanigdyniebyła