Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wielonurtowyiinterdyscyplinarnycharakternaukopolitycepublicznej
21
publicznyoperująwpolitykachpublicznych.Bardzoaktywnetutakżedwainne
sektory:prywatno-rynkowyispołeczno-obywatelski.Wąskierozumienieprzymiot-
nikaHpubliczny”utożsamiagotymczasemzesłowemHrządowy”,konsekwentnie
więcsprowadzatakżepolitykępublicznądodecyzjiorganówrządowych2.
Generalniejednaktoniestatusformalno-prawnypodmiotówpowinienroz-
strzygaćomożliwymifaktycznymzaangażowaniuwsferępublicznąatakże
ouwzględnianiuichaktywnościwbadaniachnadpolitykąpublicznąalerealny,
wymiernywpływnato,cosięwniejdzieje.Jeślidziałalnośćokreślonychpod-
miotówistotnieoddziałujenarealizacjęwartości,celówiinteresówpublicznych,
znaczyto,żewtakiejczyinnejformieorazmniejszymlubwiększymzakresie
uczestnicząonewkształtowaniupolitykipublicznej.Państwoniejestdziśwtej
dziedziniemonopolistą,jedynympodmiotemrealizującymzadania(ipolityki)pu-
bliczne.Instytucjesektorarynkowegoiobywatelskiegoangażująsięwsferęnie
tylkonapodstawiepodwykonawczychumów,kontraktówipartnerstw.Działania
publicznepodejmowaneprzedewszystkimprzezinstytucjewładzypaństwowej
(Osiński[red.]2014),alenietylkoprzeznie.Corazwiększąrolęwtejdziedzinie
zaczynająodgrywaćpodmiotypozarządoweisamorządowe,coznajdujewyrazwe
wzrościeznaczeniachoćbypolitykimiejskiej(Anioł2016,2017).
Wartoteżwtymkontekściepamiętaćorozszerzającymsiękatalogunarzędzi
iformsprawowaniawładzypublicznej,jakiemieszcząsięm.in.wpowiększają-
cymsięinstrumentariumtzw.miękkiejwładzy(softpower).Korzystajązniego
nietylkoinstytucjestrictepaństwowe,którenierezygnującbynajmniejztra-
dycyjnychtwardychśrodkówprzymusuposługująsiętakżetakiminarzędzia-
mi,jaknp.zarządzanieinformacją,upowszechnianiewiedzyiwzorów,kapitał
iinneśrodkiekonomiczne,przywództwo,dialogikooperacja,kontraktyiuzgod-
nieniazamiastodgórnychpoleceń,kształtowaniedyskursuiregułpoprawności,
nadawanieznaczeńkategoriomobecnymwdebacieiobiegupublicznymitp.
Równocześnienienależyzapominać,żedużaczęśćtychinstrumentówniejest
bynajmniejwynalazkiemnaszychczasówibyłachętnieużywanatakżewodległej
przeszłościprzezróżneośrodkiwładzy,np.przezpapiestwo(nigdywszakniedy-
sponującepotężnąarmią,coJózefStalinskwitowałkpiącympytaniemoto,ile
dywizjimapapież),organizacjegospodarczewrodzajuZwiązkuMiastHanze-
atyckichlubBrytyjskiejKompaniiWschodnioindyjskiej,ajeszczewcześniejprzez
kapłanówwstarożytnymEgipcie.NieprzypadkowoPlatontwierdził,żeświatem
rządząci,którzypotrafiąonimzajmująco,spójnieiprzekonywającoopowiadać,
nistracjaprezydencka,czylirządfederalny,alerównieżwładzaustawodawczaisądownicza,
wtymnapoziomiestanowym.
2
TakteżczynibrytyjskipolitologAndrewHeywoodwswoimpodręcznikupolitologiido-
stępnymrównieżwpolskimwydaniu(Heywood2009,s.494).