Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
słodki;zatrzymujęsięnachwilę,bygopoczućipozbyć
sięzazdrosnychmyśli.Smugizachodzącegosłońca
malująniebonazłotykolor,wypierającbłękit.Przez
tęjednąchwilęjestemsama.Tęskniłamzatymcały
wieczór.
Spokójprzerywaaksamitnytembrgłosu,który
poznałabymwszędzie.
–Niezłaimpreza,co?