Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Prolog
TomášVolfzasłoniłoczydłonią.Raziłogosłońce,któreodbijałosię
woknachblokunaprzeciwko.
Niezłalaska,co?usłyszałzaplecamigłostechnika.
Ktośpołożyłmurękęnaramieniu.Zrozumiał,żeprzeszkadza.
Zerwałsięnarównenogi.Byłodusznoijegoukładkrwionośny
potrzebowałchwili,żebyprzyzwyczaićsiędonowejpozycji.
Detektywowizakręciłosięwgłowie;odbłyskiświatłasłonecznego
zlałysięzczerwonymiplamkami,którezawirowałymuprzedoczami.
„Tylkoniezemdlej”,powtarzałsobiewduchu.Pierwszywyjazd
iodrazucośtakiego,tochłopakimiałybyużywanie!„Niemówiącjuż
onaszejblondbogini”,dodałwmyślach.SpojrzałnaČerną.
EvaČernániczegojednakniezauważyła.Byłazbytzajętasobą.
Onateżstarałasięukryćzdenerwowanieidziwnąfascynację,jaką
wzbudzaławniejmartwadziewczyna.Nerwowoprzyglądałasię
technikowi,któryzminązawodowcamanewrowałzwłokami.Jedną
rękądotykałciałaofiary,wdrugiejtrzymałmikrofoniznudzonym
głosemdyktowałraportzoględzin.Zajegoplecamistałkolega
zkamerą.
Technicyzabralisiędopracy,jeszczezanimTomášiEvadotarli
namiejscezdarzenia.Nawstępiedebiutanciusłyszeligratulacje.
Waszepierwszemorderstwo,szybkoposzło,drogamłodzieży!Starzy
wyjadaczemusielimiećniezłyubaw,widzącichminy.
Zdezorientowaninowicjuszewymienilispojrzenia,poczymskierowali
wzroknamężczyznwplastikowychkombinezonachigumowych
rękawiczkach.PierwszaodzyskałagłosEva.
Alenammówili,żetosamobójstwo.Żedziewczynawyskoczyła
zokna.