Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nikkei,wiedząc,żewśladzanimpodążąinneeuropejskie
giełdy.
Jednaktaprzygodanietrwaładługo.Trafiłwzłyczas,
ponieważpokryzysiefinansowymGiełdaPapierów
WartościowychwWarszawienigdyjużnieodzyskała
swojejdawnejświetności.
MimotegoPiotrmyślał,żezdobytedoświadczenie
pomożemuznaleźćposadęwświeciefinansów.Myliłsię.
Większośćstanowiskwymagałaspecjalistycznego
wykształceniairóżnegorodzajucertyfikatów.Pojakimś
czasiezaniechałposzukiwańwtymkierunku.
Szerokorozumianabranżabudowlanabyładziedziną,
wktórejczułsiędużoswobodniej.Coprawda,będąctuż
poukończeniuASP,powinienaplikowaćnabardziej
prestiżowestanowiska,alebyłrealistąiwiedział,jak
wyglądarynekdziełsztuki.Przezmomentprzemknęło
muprzezmyśl,abyzadzwonićdoJerzego,aleszybko
odrzuciłtenzamysł.Byłsamisammusiałsobieporadzić.
MinąłzaledwietydzieńodprzyjazdudoGdańska
isamotneprzesiadywaniewpokojuzaczęłodawaćmusię
weznaki.Dlategoprzypierwszejnadarzającejsięokazji
przyjąłofertępracy,byletylkozacząćbywaćwśródludzi.
Pracanabudowiebyłaciężkaiwymagająca.Dobrze,
żebyłmłodyiwświetnejformie.Byłprzyzwyczajony
dotrudnychwarunków.Konieckońcówprzezdługiczas
pracowałwsklepiezmateriałamibudowlanymi,aleteż
wkuchniangielskiejrestauracjipodczaspamiętnych
wakacjiwLondynie.Jednaktym,conajbardziejdrażniło
gowpracynabudowie,bylinowikoledzyiichciągłe
przekleństwa.Piotr,przyzwyczajonydobardziej
subtelnegośrodowiska,ztrudemznosiłcodzienne
rozmowyowódceidupach,okraszoneznacznąilością
niecenzuralnychsłów.Naturalniewjegoniedawnym
studenckimżyciualkoholiseksrównieżbyłygłównym
tematemrozmów,odbywałysięonejednaknainnym
poziomie.
DlategodzieńwdzieńPiotrzagryzałwargiijechał
nabudowę.Pomimokilkuniedogodności,pracamiała
jednąwielkązaletę.ProjektbyłrealizowanywJelitkowie