Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
aprzyjemnostek,októredbałniezmiernie.Żyjącnałasceżony,był
zawszedlaniejznajwiększemiwzględami,aleprzestałudawać
zakochanegoirozpocząłżycieprozaiczne,regularne,obrachowane.
Cios,którydotknąłpułkownikową,zawód,któregodoznała,
nadwerężyłjejzdrowieiwypiętnowałsięnazesmutniałejtwarzy...
ostatniąstraciłanadzieję.Byłatojednaztychistot,zktórychnic,
nawetboleśćniezedrzepiękności,jakąjeobdarzyłanatura;pozostała
więc,mimolat,pięknązawsze,alepozbyłaenergii,pragnieniażycia
iwszelkiegowesela.Ustajejśmiaćsięzapomniały;nieustannie
zamyślona,rwałasiędoswychdzieciiniepokoiłaonie...chciałamieć
córkęprzynajmniejprzysobie,aleitejzazdrośniopiekunowiedaćjej
niechcieli.Kiedyniekiedywięctylko,jakteraz,odwiedzałaKarlin,
posiedziałaipopłakałazniemi,wracającdoswoichdóbr,doLutkowa,
jakskoropanPawełnadjechał,coniechybniewdnikilkanajdalej
poprzybyciujejmiałomiejsce,bomuzarazznaćdawano
oprzyjeździepułkownikowej.