Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przytemperły,bransoletki,grzebieńszylkretowyit.d.,bodziś
musiemypokazać,żejamamgustipieniądze;trzebajakdwaadwa
cztery,dodaniadobregomniemaniaosobie,dobrzewystąpić,
osobliwiewoczachosóbniższych.—Jejmośćwynieśćkażeszkanapę
dodrugiegopokoju,żebybyłomiejsce,dokawyimbryczekdaćnowy
srebrny,atacękupionąnategorocznymjarmarku.Proszętakzrobić,
jakmówiłem.
Sciemniałosięjużwpokojach,gdytrzechludziniosącychpakę
ifortepian,zakręcałosięwedrzwidomuPanaMączki,ściągając
uwagęprzechodzących.Benisiawyglądającaoknempojąćniemogła,
coztakąuroczystościąwnoszono,gdydrzwisięotwarłyodsklepu
iwśródlicznychprzestróg:wyżej,niżej,naprawo,nalewo!pożądany
instrumentznalazłsięwpierwszeyIzbie.Ustawionogobardzo
wygodnie,przymocowanopedały,asłużące,sameniewiedzącdla
czego,postawiłykawęnastole.Jejmośćchodziłapopokojuruszając
ramionami,aBenisiawfloransowymszlafroczku,zzarzuconym
naramionachszalemwyglądałaoknem,oskubująckwiateklewkonii.
Oczekiwanoniecierpliwiemetra;aleanijego,aniojcaniewidać.
—Kawazupełnieostygła!przemówiławkońcuBenisia.
—Trzykwadransenasiódmą,odpowiedziałaJejmość,czasmówić
pacierze,nieprzeszkadzajmimojedziecko,każsprzątnąćkawę,
Jegomośćprzyjdzieniedługo,postawićjątrzebaprzykominku.
—Dobrze,rzekłapocichuposłusznacórkawyglądającjeszcze
zaokno.Alektóśidzie—Wistocienieznajomymęszczyznawszedł
dosklepuipytałczygospodarzjestwdomu?
—Wkrótcenadejdzie,odpowiedziałaJejmość,powoliprzymykając
książkęnabożną—coPanmazainteres?
—PanMączkazgodziłmięzametra.
—Bardzodobrzewiemotem,rzekłaJejmość,możePanzostanie
unasnakawieatymczasemnadejdzie.
—NarozkazPani,będęsłużył,przebąknąłprzybyłykładąc
kapelusz.
Powierzchownośćjego,byłazupełnieodpowiedniąoryginałowi
PannyLukrecyi,byłytodwieosoby,dosiebie,iżtakpowiem
stworzone.Metrbyłmały,cienkiichudy.Ręcejegospadałyprawie
dokolan,włosydługieiciemnerozrzuconebyłypobarkach,nogimiał
nadzwyczajniecienkieiproste,aszyjęwyschłąiniską.Twarzbyła
blada,oczyświeciłymusięwgłowiejakukota,ustaożywionebyły
bezustannieniedostrzeżonymprawieuśmiechem,apoliczkinakrapiane