Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wiedziała,copowinnabyłazrobić,wzruszyławięc
ramionami.
NodobrzepowiedziałCu.Dziewczynkapuściłasię
biegiemdoprzodu,azaniąkilkoroinnychdzieci,
nacoCuchulainnuniósłrękęisurowoimprzypomniał:
Pamiętajcieomanierach!
BiegnącazgłowąpochylonądoprzoduKyna
natychmiastzwolniła,adzieciprzepychającesięzanią,
niemaljejniewywróciły.Brighidmusiałauważać,żeby
nieparsknąćśmiechem,kiedydziewczynkadała
kuksańcakoleżanceirozkazała:Pamiętaj
omanierach!BezbłędnienaśladującCuchulainna.
Złożyłaswojemałeskrzydłaijużznaczniespokojniej
podeszładoBrighidistanęłaprzednią.
TotyjesteśsławnąŁowczynią,októrej
Cuchulainntylenamopowiadał,tak?Twarz
dziewczynkijaśniała,alenietylko
odcharakterystycznejdlaFomorianpoświatyskóry.
Byłapiękną,małą,srebrnowłosądziewczynką,skrzącą
sięinteligencjąiciekawością.
Tak,jestemŁowczyniąBrighid.Chociażniewiem,
czyjestemsławnapowiedziałaBrighid,rzucając
Cuchulainnowidośćzirytowanespojrzenie.
Och,alemywiemy!Wszyscyotobiesłyszeli!
Naprawdę?Musiciemiotymopowiedzieć
stwierdziłaBrighid.
NieterazrzuciłszorstkoCuchulainn.Teraz
trzebaprzygotowaćobiad.Zeskoczyłzkoniaizaczął
odwiązywaćprzytroczonezasiodłemmięso.
Znowuupolowałeśjelenia,Cuchulainnie?
Tymrazemdziką,białąowcę,Ky.Imożeszzanią
podziękowaćŁowczyni.Toonapołożyłatozwierzę
powiedział,zręcznieskupiającuwagędzieci
zpowrotemnaBrighid.
Dziesiątkiokrągłych,małychoczuwlepiłosię
wŁowczynię.