Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zapewniałotomożliwośćwywiązaniasięwładzyzobowiązkucodzien-
nego,bezpłatnegoracjonowaniachlebawilościmniejwięcejkilogramana
osobę,atakżerozdzielaniawregularnychodstępachczasuwieprzowiny
ioliwy.Przepisykrępującewolnośćznacznychgrupzawodowychogranicza-
ływolnośćekonomicznąwcałymcesarstwie.Upaństwowieniegospodarki
miałobyćjednaksposobemnazahamowaniekryzysufinansowegopaństwa.
Wrzeczywistościetatyzacjaprzyczyniłasiędogospodarczegokrachucesar-
stwarzymskiego.
Rozmiarkryzysugospodarczegobyłwidocznyszczególnienawsi.Brak
taniejsiłyroboczej,wobeckurczącegosięrynkuhandluniewolnikami,spo-
koloni
wodowałkoniecznośćzmianydotychczasowegosposobugospodarowania.
Wielcywłaścicieleziemscydokonywalipodziałuzieminamniejszeparcele
iprzekazywalijewdzierżawębezrolnymchłopomlubniewolnikom-wyzwo-
leńcomwzamianzaustalonyczynszwpieniądzulubwnaturze.Dzierżaw-
cówtychnazywanokolonami.Należelionipoczątkowodoludziwolnych,
alezczasemzostalinamocyprawapaństwowegoprzypisanidoziemi.Nie
moglianidobrowolniesięprzesiedlać,aniswobodniedysponowaćswym
majątkiem.Dziedzicznykolonatbyłkolejnymprzykłademdziałańpaństwa
zmierzającychdoreglamentacjigospodarkiwinteresieoligarchicznegosta-
nusenatorskiego.
CzasydobrobytucesarstworzymskiewIIIw.miałojużzasobą.Spo-
łeczeństwojednakniechciałozrezygnowaćzprawadobezpłatnegoprzy-
działużywnościirozrywkinakosztpaństwawpostaciamfiteatralnych
kryzysmoralny
społeczeństwa
rzymskiego
przedstawień,walkgladiatorówizwierząt.Nierzadkowybuchałyzamieszki
nawetzpowodubrakuwina.Rzymskiespołeczeństwoogarnąłduchhedo-
nizmuipostawykonsumpcyjnej.Prawdziwąreligiąupadającegostarożyt-
negoświatabyłkultmaterialnychprzyjemności.PogańskihistorykzIVw.
AmmianusMarcellinuskrytykowałwszczególnościlenistwo,nieuctwoipy-
chęRzymian.Zanajwyższystopieńmoralnegoupadkuuznałto,żezRzymu
zpowoduniedostatkużywnościwypędzonouczonych,apozostawionotrzy
tysiącetancerek.WjednymzrozdziałówswegodziełazatytułowanymHZe-
psuciewśródsenatorówiludurzymskiego”pisałwtensposób:Domyrzym-
skie,słynąceniegdyśzpoważnegozajmowaniasięnaukami,terazcałkowicie
zanurzonewrozrywkachgodnychotępiającegolenistwairozbrzmiewają
głosempiosenekorazdonośnągrąnalirze.Zamiastfilozofazapraszasię
śpiewaka,zamiastmówcy-mistrzarozrywki;wbibliotekach,zamkniętych
nazawszejakgroby,montujesięorganywodne,liryogromnejakwozy,flety
iciężkieakcesoriapotrzebnedowystępówaktorskich[...].Niestety,teraz
niektórzyludziewswejpustejzarozumiałościuważają,żeto,cosięurodziło
pozamuramiMiasta,nieprzedstawiażadnejwartości,zwyjątkiem-masię
rozumieć-ludzibezdzietnychibezżennych:trudnouwierzyć,jakimsza-
cunkiemipoważaniemotaczasięwRzymieludziniemającychdzieci”
1
.
1
AmmianusMarcellinus,Dziejerzymskie,t.I:KsięgiXIV-XXV,PrószyńskiiS-ka,Warszawa
2001,s.75.
41