Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WszyscysnującyopowieśćzklanuSandseedpołączą
swojesiłyiutworząmocnąmagicznąsieć,któraoplecie
nieprzyjaciółiuniemożliwiimposłużeniesięmagią.
Przytrzymamyichwystarczającodługo,abyśmogła
odnaleźćZłodziejaDusz.
AcozCahilem?spytałMarrok,przerywając
milczenie.
PomógłZłodziejowiDuszwucieczce,więcpowinien
zostaćukaranyodrzekłKsiężycowyCzłowiek.
Radachceznimporozmawiaćoznajmiłam.
ItoonazadecydujeojegolosiedorzuciłLeif.
OnniejestVerminem.KsiężycowyCzłowiek
wzruszyłramionami.Powiemmoimludziom,żeby
gooszczędzili,alewbitewnymzamęciemożesię
tookazaćtrudne.
Cahilnajpewniejprzebywazprzywódcamiklanu
DaviianpowiedziałMarrok.
Marrok,tyiLeifodnajdźcieCahilaiodprowadźcie
gonapółnocodpolawalkipoleciłam.Dołączętam
dowaspobitwie.
Takjestodrzekłkapitan.
Leifkiwnąłgłową,leczwjegowzrokudostrzegłam
wahanie.
Maszjakieśwątpliwości?zapytałamgomentalnie.
AjeśliCahilprzekonaMarroka,żebyniezabierał
godoCytadeli?Jeślisięsprzymierząiobezwładnią
mnie?
Maszrację.PoproszęKsiężycowegoCzłowieka,
żeby...
PrzydzielęLeifowijednegozmoichwojowników
oznajmiłKsiężycowyCzłowiek.
Drgnęłamzaskoczona,gdyżniepoczułam,żeby
zaczerpnąłzeźródłamagicznejmocy,bymentalnie
połączyćsięznami.
Cojeszczemożeszdlanaszrobić?zapytałamgo.
Niepowiemci,gdyżodarłobytomnie