Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ciałowstało,aPłomienistaJawskazałamuinnąosobę.
Bezduszneciałopodeszłodoniejiudusiłoją.
Mocnospanikowana,daremniepróbowałamprzerwać
ognistąwizję.Byłamzmuszonaprzyglądaćsięsamej
sobie,jaktworzęnastępnychpozbawionychduszyludzi,
którzyzabralisiędomasowychmordów.Wrogaarmia
atakowała,błyskałyognistemiecze,bryzgała
płomienistakrew.Mogłabympodziwiaćartystyczny
kunsztnieznanegomagawypracowującegowizję
znajdrobniejszymiszczegółami,gdybynieprzerażała
mnietaognistamasakra.
Wreszciemojeoddziałyzostałypokonane,Płomienistą
Mnieschwytanowogniowąsieć,zawleczonoiprzykuto
dopala,apotemoblanoolejem.
Wskoczyłamzpowrotemwswojeciało.Stojącprzy
kominku,nadalczułamoplatającąmniepajęcząsieć
magii.Zacisnęłasięmocniejinamoimubraniu
zapłonęłymałepłomyczki.
Ogieńzacząłsięrozprzestrzeniać.Niepotrafiłam
gopowstrzymaćmojąmagią.Przeklinałambrak
umiejętnościradzeniasobiezogniem,złościłamsię,
dlaczegonieposiadamtegomagicznegodaru.
Wmoimumyślerozbrzmiałaechemodpowiedź:
Ponieważpotrzebujemyjakiegośsposobu,bycię
zabić.
Zachwiałamsięoduderzeniażaru.Potspływał
mipoplecach,paliłomniewgardle,wuszach
pulsowaławrzącakrew,wustachczułamokropną
suchość,miałamwrażenie,żesercesmażymisię
wpiersi.Gdypoczułamzapachmojegozwęglonego
ciała,ogarnęłymniemdłości.Wszechogarniającyból
stałsięniedowytrzymania.
Niemogłamkrzyknąć,gdyżwpłucachbrakło
mipowietrza.
Poturlałamsiępopodłodze,usiłujączdusićogień.
Płonęłam.