Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
napoczątkuJądraciemności,azarazempulchnepoliczkiirumiana
ceraupodabniałygodotłustego,ironicznieuśmiechniętegoBuddy.
Jedenzchudychchłopcównaposyłki,ozapadniętejtwarzyiżółtej,
aniebrązowejcerze,przyniósłpopitkęikubki.Marekpolałnaszą
whisky.
–Panowie,codalej?Jakiplan?
Poprawiłokularki.Jaksiępóźniejokazało,tympytaniemzmienił
naszeżycie,choćjużprzyjazddoIndiibyłzdecydowanymruchem,
którywykonaliśmynawłasnąrękęiwłasneryzyko.Zupełniesami,
własnainwestycja,własnaodwaga,wedwóch.
–Sprawdzimycenynamieście.Zobaczymy,czywartobraćrzeczy
Kocia,czygdzieśsąlepszestawki?–Janekusiadł,napiłsię.Pochwili
odpoczynkuznówzaczynałkombinować.
–Wartosięrozejrzeć,tylkouważajcie,żebyKumarsięnieobraził.
Zasadajestprosta:ondajepokójtanioalbozadarmo,wzamian
wysprzedajecieikupujecieuniego.Towarzatowar,przysługa
zaprzysługę.Jeślizłamiecieukład,niebędzieciemiećuniegomety.
Chcecietuwrócić?
–Narazienigdziesięniewybieramy,chcemyzorientowaćsię
wsytuacji.Ciuchyraczejwyślemypaczkami,podobnotaksięda?
–Tak,pokażęwamskąd.Macieludziwkraju,żebyodbierali?
–Czekająiprzebierająnogami.–Janekirytowałmnie,kiedygrał
cwanegotwardziela,aleprzynajmniejzmierzałdocelu.Zarazdopytał,
dramatyczniezawieszającgłos:–Słyszeliśmy,żewartozobaczyć
Singapur?
–Nowłaśnie.Elektrycznebajeryiciuchyzpowrotemtodetal:małe
ryzyko,małepieniążki.Wymaciewiększeambicjeniżcotton
club?Tomisiępodoba,straighttothepoint.
Nieznaliśmytegoangielskiegopowiedzonka,domyśliliśmysię
jednak,żekotoniarzetodrobnihandlarzebawełną.
–Jawidzę,jużnalotniskuzauważyłem,żemaciegłowynakarku,