Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wdresach.
Zamknijsię,Staszek.
StaszekiCzacha.Wiedziałemjuż,zkimmamdoczynienia,jednak
janiezamierzałemsięprzedstawiać.Skupiłemsięnaoceniesytuacji.
Czacha,wielkifacet,umięśnionyisprawny,ewidentniepróbowałmnie
zastraszyć.Wdziewięciuprzypadkachnadziesięćtonajbardziej
racjonalnywybór,gdyżstrachjestpotężnąbronią.Samagroźba
dokonaniaaktuprzemocywystarczy,żebynapastnikosiągnął
zakładanekorzyści,arównocześniezminimalizowałryzyko.Bokiedy
naprawdętrzebazaatakować,niewolnowykluczać,żecośpójdzienie
tak,bozawszemożnaponieśćstraty:złamaćrękę,nadwyrężyć
nadgarsteklubzostaćugryzionymdokrwiprzezprzerażonąofiarę.
Tak,wdziewięciuprzypadkachnadziesięćzastraszanietonajlepszy
możliwywybór.
ProblemCzachyniepolegałnawetnatym,żetrafiłnajedną
sytuacjęnadziesięć,kiedytakniebyło.Chodziłoraczejoto,
żejeszczeotymniewiedział.
Mechanizmzastraszaniajestdośćuniwersalnyipodobny
uwszystkichzwierząt.Generalnietrzebawydaćsięprzeciwnikowi
kimśgroźniejszymodniego,najlepiejudając,żejestsięwiększymniż
wrzeczywistości,oraznaruszyćjegoprzestrzeńosobistą.Itakwłaśnie
zrobiłCzacha.Zbliżyłsiędomnie,poczymstanąłnaszeroko
rozstawionychnogachilekkowysunąłdoprzodugłowę,rozkładając
przytymramiona,jakbychciałzająćcałąprzestrzeńwokółsiebie.
Paradokspoleganatym,żetakwłaśnienienależyzachowywaćsię
podczaswalki.Wtedytrzebasięskurczyćiprzyczaić,bystaćsię
trudniejszymcelemdotrafienia,orazzachowaćodpowiednidystans,
byłatwiejunikaćciosów,arównocześniemócwyprowadzićswoje.
Czachapopełniłklasycznybłądzłegoodczytaniasytuacji.Trudno
gowinić.Zrobiłtakpodświadomie.Dyktowałymutowypracowane
przezmilionylatewolucjimechanizmybiologiczne.Mojąpostawę
przygarbioneplecy,ugiętenogiipochylonągłowęuznałzadowód
nato,żestrategiazastraszaniadziała.Tymczasemjajużwalczyłem.
Jegowysuniętakumniegłowastanowiłaoczywistycel.Zbliżyłsię