Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
polskimstatkiempasażerskim.Miałemgospotkaćjeszczeraz
wpodpoznańskimPuszczykowie,gdzieosiadłnaemeryturze,
zostawszyuprzedniomężemkoleżankimojejżony.Zdrugiej
stronyniektórzyzwykładowcówstawalisięprzedmiotemna-
szychkpin.KapitanowiW.,któryznacznieczęściejodopowie-
ściozasadachnawigacjiraczyłnasopowiadaniamiopływaniu
watlantyckichkonwojach,naliczyliśmy,żewedługniegoII
wojnaświatowapowinnatrwaćokoło15lat,boonosobiście
pływałwtychkonwojachprzezlatdziesięć.
Jakjużwcześniejpisałem,pojawiliśmysięwszkolemor-
skiejprostozuniwersytetu,skłonnidospojrzeniazpewnąpo-
błażliwościąnanaszychkolegówjakopoczątkującychntechno-
kratów”
.Dośćszybkozostaliśmysprowadzeninaziemię.Wielu
znichzaskakiwałonaszdolnościami,inteligencją,szerokością
horyzontów,anawetwrażliwościąukrytągłębokopodwar-
stwąmęskiejchropowatościikoszarowychżartów.
JestwksiążceBorchardtanZnaczyKapitan”scena,gdyje-
denzkadetówprzedwojennejSzkołyMorskiejwTczewie,staje
najednejręcenajabłku(najwyższejczęści)masztu,szkolnego
żaglowcaLwów.Taodwiecznapotrzebaudowadnianiasobie
iinnymodwagi,charakterystycznadlawielumłodychmęż-
czyzn,znanajestzliteraturypodwielomapostaciami.Jakci
carscyoficerowieznWojnyipokoju”Tołstoja,którzynapara-
pecieokiennym,odchylającsiędotyłu,wypijalibutelkęszam-
pana.Unaswakademikutakżeoknawchodziływgrępo
parapecieprzechodziliśmyzpokojudopokoju.Mieszkając
zresztąnasiódmympiętrze.Zabawata,kontynuowanaprzez
kolejnerocznikijeszczekilkanaścielatpoukończeniuprzez
nasszkoły,znalazłaswójtragicznyfinałzakończyłupadek
iśmierćjednegozestudentów.