Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przyszedłdodomuzniechęcony,wypiłszklaneczkę
whisky,wypaliłkubańskiecygaro–prezent
odAntoine’aVerlaque’a–icałkowiciezapomniał
oAnoukijejzapyziałymThéâtreVendôme.
Tymczasemkuswojemuzaskoczeniukilkatygodni
późniejotrzymałe-mail,wktórymAnouk
„zprzyjemnością”oznajmiała,żejegoprzesłuchanie
doroliHrabiegobyłobardzosatysfakcjonujące.Umowę
kopiowanowcześniejtakwielerazy,żeledwiedawało
sięjąodczytać.Zaskoczyłogo,żeniepojawiłasię
informacja,którymwydaniemsztuki,znanejprzede
wszystkimzekranizacjiz1935roku,będąsię
posiłkować.ZatemzamówiłkopięuGoulardaprzy
CoursMirabeauimiałnadzieję,żepozostaliaktorzy
zrobilitosamo.Wtensposób,pomyślał,będąmieli
przedoczymatensamtekst.Książkaznajdowałasię
terazwmateriałowejtorbie,którąmiałzawieszoną
naramieniu.Opróczniejbyłytamjeszcze:bloczek
papieru,ołówek,butelkazwodąitelefonkomórkowy.
Niedokońcawiedział,cowięcejzabraćzesobą,ale
miałnadzieję,żenieokażesięniedostatecznie
przygotowany.Aniteżprzygotowanyażnazbytdobrze.
Czycierpiałnatakzwanyzespółoszusta,októrym
czytałwgazetachiczasopismach?Amożetylko
wieczniesięmartwił,jakwytykałmujegoprzyjaciel
Antoine.Poświęciłpięćminutnawybórodpowiedniej
torbyzmateriału–zdecydowałsięnatęzCentre
Pompidou.Uznał,żewtensposóbzademonstruje,
iżjestczłowiekiemkulturalnymiotwartym
nawspółczesnąsztukęoraznoweidee,
atonawypadek,gdybyAnoukchciałanadaćsztuce
awangardowysznyt.
Światłonaprzejściudlapieszychzmieniłosię
nazieloneiJean-Marcprzeszedłnadrugąstronę.
Sercebiłomucorazmocniejwmiarę,jakzbliżałsię
doteatru,wziąłwięcgłębokioddechipowiedziałsobie,
żeniemożebyćtakigłupi.Niemażadnegopowodu,
bysięobawiać.Dobrzemuposzłoprzesłuchanieimiał