Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tofatalnypomysłmogącyprzynieśćbolesne
konsekwencje.Leczbyłojużzapóźno,abysięwycofać.
Aaronprzedstawiłsię.
Joni.Podalisobieręce.Przepraszam
zaprzyjaciółkę
Niemazacoodparłzuśmiechem.Chociaż
jazgóryprzepraszamzato,żenienajlepiejtańczę.
Jateżnie.ZatoBaileyjestmistrzynią.Postaramsię
niedeptaćcipopalcach.
Umowastoi.Obopólnazażartował.
Zaczęlitańczyć.Pochwilitremaustąpiła,aAaronowi
zaczęłysięnawetpodobaćgorącelatynoskierytmy.
Następnykawałekjeszczebardziejprzypadł
mudogustu.ObjąłJoniwtalii,onazarzuciłamuręce
naszyjęizaczęlikołysaćsięwrytmpowolnejzmysłowej
melodii.
UśmiechnąłsiędoJoni.Miałacudowneczarneoczy.
Zbliskawidział,żeniestosujemocnegomakijażu.
Wystarczyłajejodrobinatuszunadługichrzęsach
ijasnoczerwonaszminkanawargachażproszącychs
opocałunek.Mimowolnienachyliłsięimusnął
jeustami.Poczułwstrząs.InagleJonioddała
pocałunek.Jakzadotknięciemczarodziejskiejżdżki
całasalazniknęła,zostalitylkoonidwojeimuzyka.
Kolejnyutwórznowumiałżywyrytmimusielisię
rozłączyć.Stanęliwpatrzeniwsiebie,urzeczeni.Aaron
zastanawiałsię,czyJoniczujesiętaksamooszołomiona
jakon.Tonaprawdęniepowinnosięwydarzyć.Nie
mawzwyczajupodrywaćdziewczynwdyskotekach.
Ajednak
ZamówiętaksówrzekłaBailey,podchodząc.