Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
6
NOWYSĄCZ
JesieńA.D.1920
Wojnapolsko-sowieckazakończyłasięsierpniowymCudemnad
Wisłą.Krewwsiąkaławkorzenie,łodygi,liście.Umarlizaczęli
wędrowaćporajskichwrzosowiskach.
Mozaikawrażeńikolorów.
Dojrzewanieowoców.Głogu,którywspomożeukładkrążenia
iwszystkichcierpiącychnabezsenność.Dzikiejróżyratującejnerki,
wzmacniającejzestresowanych.Derenia,któryzbijegorączkę.Pigwy
regenerującejwątrobę.Jarzębinywspierającejślepnących.Aprzecież
dobrywzrok,jakpomocnadłoń,zawszesięprzyda.
Kolejna,umaszczonażywymikolorami,poraroku.Złotapolska
jesień.Dostojnaniczympaw.Niczym„Dąbwolności”,pomnik
zasadzonywcentrummiastaw1918roku.
Planty,drzewa,trawniki,klomby,asfaltoweścieżki,anaprzeciw
osowiała,aczdostojnakamienica.Białaelewacjazglazurowanej
cegły,rządokien,zaktórymiodbywałsięspektakldojrzałych
rozgrywekpolitycznychidziecięcegodokazywania.
Antośjakodwuletnichłopczykniewielemógłzapamiętaćztych
dnizabawy,rozgwaruistabilizacji.Płynneobrazy,harmonijne,choć
niezrozumiałedźwięki.
Chłonnywzrokpowolioswajałpokójnarożny,światgierizabaw
dziecięcych,królestwobajekisnów.Gdyzabawkizaczynałynudzić,
możnabyłozrobićsobiebiegzprzeszkodami:przezsypialnię,
jadalnię,pokójgościnnyiwpadałosiędodużejsalizlustrzaną
ścianąiwielkimioknamiotwierającymisięnaparkowedrzewa.
Totamzbieralisiępoważnipanowieirozmawialioniepoważnych