Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
36
Rodzinawujęciusystemowym
niejestwstaniewyeksponowaćsiebie,niedajeteżtejszansyinnym.Zacierają
sięwówczasgranicemiędzywłasnymJaainnymi,czegonastępstwembywa
pojawieniesię(lubnasileniejużistniejących)nieprawidłowychzachowań
(Stierlin,Wirsching,Knaus,1997).Takajednostkaniepotrafipodejmować
odpowiedzialnościzasiebie.Obatypyindywiduacji:nadmiernainiedosta-
teczna,wskazująnaniemożnośćnawiązywaniaprawidłowychrelacji(Namy-
słowska,2000).
1.3.2.Komunikacja
Istotądziałaniakażdegosystemuinterakcjemiędzyjegoelementami.Na
poziomiegrupy,awięctakżewrodzinie,interakcjezachodzązapośrednic-
twemprocesówkomunikowaniasię.nKomunikacjęinterpersonalnąmożna
rozumiećjakowymianęinformacjimiędzydwiemaosobamiwokreślonym
kontekściespołecznym”(Namysłowska,2000,s.95).Komunikacja(patrz
teżrozdz.2,cz.I)obejmujewszystkiesymboleisygnaływykorzystywane
przezludziwprocesieprzekazywaniainformacji(Watzlawick,Beavin,Jack-
son,1967;Grifn,1991;Satir,2000).Nadawcakomunikatuzwykleoczekuje
określonejodpowiedzi,reakcjizestronyodbiorcy,wzwiązkuzczymwjego
przekazwbudowanajestpewnanprośba”.Inaczejmówiąc,każdykomunikat
wpływawpewnymstopniunarelacjęistniejącąmiędzynadawcąaodbiorcą,
jakrównieżonsamznajdujesiępodwpływemtejrelacji.Impełniejzawar-
tośćdanegostwierdzeniawyrażajegointencję(nprośbę”),tymmniejmiejsca
zostajenaewentualnenieporozumienia.
Wujęciusystemowymzanajważniejszącechęprocesukomunikowania
sięuznajemyaspektpragmatycznyprzekazu.Niejestwięcnajbardziejistotne
to,jakichsłówużyłnadawca,anitymbardziejto,jakiezbudowałznichzda-
nie.Istotąrzeczyjestsposóbzrozumieniaiodbiorukomunikatuprzezjego
odbiorcę.Ludziebowiem,pozostajączesobąwjakimkolwiekkontakcie,nnie
mogąsięniekomunikować”(Watzlawick,Beavin,Jackson,1967).Znaczenie
maprzytymzarównowerbalny,jakiniewerbalnyaspektprzekazu.Pierwszy
znichzwyklestanowizawartośćtreściowąprzekazu,drugi-określarelację
międzyrozmówcami.
RAMKA1i4
Sytuacja:mążwracazmokniętydodomui
Żona:Awidzisz,gdybyśmnieposłuchałiwziąłparasolkę,tobyłbyśsuchy.
Mąż:Gdybym,gdybym….Zawszemaszocośpretensje.Chybaznowuchceszsię
pokłócić.