Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przerwałmiskinieniemgłowy.
Zajęliśmysiętym.Wskazałnadużyczterokonnyzaprzęg,który
nadjechałwzdłużkei.Napolakierowanychczarnodrzwiachwidniał
złotyherbzkołem,kowadłemimłotem.
Sowapoprosiłaswojegodziadka,abyudostępniłwamswój
powóz.Jestnatyleduży,żezmieścisięwniejnawetNorman.
AchodezwałsięAngus,opadającnamiękkiepoduchy
wpowozie.Taklubię.Ukażdegobokupięknakobieta…Niemogę
narzekać,nawetjeśliżadnazwasniechciałaulecmoimwdziękom!
Bogomniechbędądziękirzuciłazżaremsiedzącaobokmnie
Sieglinde.Wniczymnieprzypominałatamtejcórkikarczmarza,którą
krokpokrokuzacząłemtakbardzocenić.Mógłbymprzysiąc,żejest
urodzonąbardką,aleprzeznaczeniewybrałonanosicielkęOstrza
Spójni,LodowegoPogromcy,miecza,wktórymprzezstulecia
przetrwaładuszaSerafine.Płowowłosawojowniczkaprzezpewien
czasgościławswoimcieleduchaSerafine.Kobietypołączyłabliska
więź,aprzezostatniedninamorzuniemalsięnierozstawały.Teraz,
kiedyAnguszprzesadąprzewróciłoczami,wymieniłyrozbawione
spojrzenia.
Niewiecie,cotraciciestwierdziłVarlandczykinieskromnie
pogładziłbrodę,splecionąwtrzyporządnewarkoczyki.Gdy
przymknąćoczynatatuażenagładkowygolonejczaszce,można
bygouznaćzawmiaręcywilizowanego.
JakwiększośćznasmiałnasobieskórzanązbrojęWężaMorskiego,
choćjegonapierśnikniedopinałsiępobokach.Międzynogami
trzymałtopór,zaśwlewejręcedzierżyłniewielkiantałekzpiwem.
StrzegłgozazdrośnieprzezcałąpodróżzGasalabadudoAskiru.
Dlaczegoniktmnienieobudził,kiedyprzyszłyteByki?
poskarżyłsięipoprawiłusztywnionąłupkaminogę.Miałemwrażenie,
żezupełnienieprzejmowałsięswoimiobrażeniami,zdumiewająco
dobrzeradziłteżsobiezłupkami.Niemożeciepozwalać
minaspanie,kiedyktośwasaresztuje!
Jakwidzicie,możemyodcięłasięSieglinde.Wolałamjuż