Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
towujekMichałalboktóryśzsąsiadów,wszyscykrążyliwokółniego,
pytali,przytulaliczasem,byłnawettataBudzika,itylkoonjedynynie
krążył,niepytałaninieprzytulał,jaktotataBudzika.
Kiedywreszciezostawiligosamego,bouznali,żeśpi,zebrał
najcenniejszezabawkiizaniósłjedołazienki.Babciazapytałaprzez
drzwi,czysiędobrzeczujeiczywszystkowporządku,
aonodpowiedział,żeczujesiędobrze,bowporządkuprzecieżnie
byłonic.Otworzyłpralkęischowałwszystkiezabawkidośrodka.
Przykryłręcznikiem,zamknąłokrągłedrzwiczkiiwróciłdopokoju,
gdziejużczekali:babcia,wujek,sąsiadkababci.Potemzasnął
naprawdę,apóźniejbyłojużtodrugieżycie,bezMiasta,sterty
poduszeknawygniecionejwersalce,bezrybek,komiksówirodziców.
***
Następnegodniaranobabciapoprosiła,żebyposzedłzniądokrólików
iprzepiórek.Powiedziała,żedobrzebędzie,jeślinauczysię
wszystkiego.Przydajejsiępomoc.Chciałbypomóc,prawda?
Niechciał,aleskinąłgłową.Przepióreknielubił,królikównie
cierpiał.Byływielkie,gwałtowne,jedengokiedyśugryzł.Chodziły
poswoichdrewnianychklatkach,czasemtupałydziwnie,czasem
uciekały.Nierozumiał,pocojebabciatrzyma,pocojekarmi
iwogólepocotowszystko:wymienianiewody,zgarnianiebobków,
sypanieziarnabezsensu.Aleposzedłistałtakprzyniej,patrząc,jak
robitowszystko,isłuchając,jakmówidonich,chociażbardziejchyba
dosiebie.
Naglesięrozpłakałiusiadłnaziemi.Babciapodniosła
goipoprowadziładodomu,królikistałysięnieważne.Zrobiła
mukakao,sobieteż,usiedlinakanapie,włączylitelewizor.
Musiszbyćterazbardzoodważnypowiedziałatylko,apotem
patrzylinateleturniej.Szymekpiłpowolikakao,spoglądałtonaekran,
tonababcię,iczekał,cośsięstanie,boprzecieżcośsięmusiało
stać.Alenicsięniedziało:anitamtegoporanka,aniwieczorem,ani
następnegodniaipotygodniuteżnic.Minąłmiesiącidalejnic,tylko
babciaTosia,odwiedzinyróżnychwujkówiciotek,sąsiedzi,cmentarz,
króliki,przepiórki,targ,zakupywMieście,nicwięcej,nic.Czasami
dośćjużmiałtegoczekania.Potrafiłwówczasprzezcałydzieńpłakać
iwyć,nicwtedyniepomagało.Chciał,żebygomamazawołała
naoblizywaniedrewnianejłyżkipomieszaniuciastanamurzynek.
Chciał,żebytatapozwoliłmuusiąśćoboksiebieprzystolewdużym