Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KILKADNIPÓŹNIEJ
JestemJoan.Kiedyśtamlataświetlnetemuchciałam
byćsławnąnacałyświatreporterką.Askończyłamjako
właścicielkaeuropejskiejkawiarniwjednejzdzielnic
Tokio.Długobyopowiadać.Zbytdługo.Fakt,żeżycie
dałomimocnegokopajużnaprogudorosłości,
zahartowałmnieizrobiłzemniewrednąsukę.Tak
mówili.Idobrze.Takachciałambyć.Zresztą,swojejpasji
pisanianieporzuciłam.Zeszłamjakbytoująć
dopodziemia.Pisałampodpseudonimem.Zwykle
bezlitośniedemaskującniekompetencjetutejszejpolicji,
szukałamsensacji,wyłapywałamdziwnezdarzenia,
niewyjaśnionesprawyiprzestępstwa.Aokazjimiałam
nadto!Potemwysyłałamtowszystkodotejgazety,
któraakuratpłaciłanajwięcej.Miałamkilkustałych
„odbiorców”mojejtwórczości.
Niełudźciesię,Japoniatowcalenietakiznów
bezpiecznykraj,najakigokreują.Onie.Żyjąc
tuoddzieciństwa,zdążyłamsięprzekonać,
żeionmaswojemrocznestrony.Wielemrocznychstron.
Itwarzy.JednąznichjestYakuza.Któraoficjalnienie
istnieje,atrzymawryzachcałemiasto.Ikażdy,ale
tokażdy,ktochceturobićinteresy,musiznimisię
dogadaćlubumrzeć.Płaćlubzgiń.Tyle.Więcpłaciłam
imiałamspokój.Jaksięokazałopozorny.Idoczasu.Ten
czaswłaśnienadszedł,azacząłsięniewinne.Oddzwonka
przydrzwiachmojejkawiarni.