Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
począłszukaćwyrazówidlaniejiczuł,żeonepowinny
byćnietylkoszczere,alezarazemwykwintne,wdzięczne
ipolne,takjakpięknośćjejbyławspółcześniewykwintna
ipolna.Uznał,żemaprzedsobątematizbudziłsięwnim
artysta.
Tymczasemonapoczęłagowypytywaćzwielką
życzliwościąostosunkirodzinne,naszczęściejednak
wejściedosalonuBigielaiPołanieckiegouwolniło
gooddokładniejszychodpowiedzi,któremusiałyby
mubyćprzykre.Jegoojciec,znanyniegdyśkarciarz
ihulaka,odkilkulatcierpiałnapomieszaniezmysłów
ibyłwzakładziedlaobłąkanych.
Muzykamiałaprzerwaćdrażliwąrozmowę.Połaniecki
kończyłzBigielemnaradę,ówzaśmówił:
Zdajesię,żetodoskonałyprojekt,aletrzebabędzie
sięjeszczenamyślić.
Potem,wsparłszysięnawiolonczeli,począłsię
rzeczywiścienamyślać,awreszcierzekł:
Todziwnarzecz!Ja,jakgram,tonibynicinnego
miniewgłowie,atymczasemnieprawda!Jakaścząstka
mózguzastanawiasięwtedynadinnymirzeczami,
icoszczególne,tożenajlepszepomysływłaśniewówczas
przychodzą.
Torzekłszysiadł,chwyciłwiolonczelęmiędzykolana,
przymknąłoczyirozpoczął
Pieśńwiosenną
.
Zawiłowskiodszedłtegodniadosiebie,zachwycony
domem,ludźmi,ichprostotą,
Pieśnią
wiosenną
,aszczególniejpaniąPołaniecką.
Onazaśanisiędomyślała,żezczasemmoże
wzbogacić„nowymdreszczem”poezję.
1(Łac.)itakdalej.
2Chorobaskóryłojotok.
3Dawniej:połowy.
4Dawniej:rowerze.
5Tu:wodęzdrojową.
6(Łac.)tańczącyniewolnik.