Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
poterroryzmieAl-Kaidyiirańskimprogramieatomowym,
największezagrożeniedlabezpieczeństwaświata.
Podebacie,gdywszyscyprzeszliwkuluary,Miller,
trzymająckieliszekszampana,powiedział:
Problempoleganatym,żeWładimirPutinjest
naprawdęzdolnydowielurzeczy.Afganistan,Irak,
Czeczenia,towszystkogoukształtowało,żeniewspomnę
owieluinnychdziałaniachKGB.
Zgadzamsię.Dillonpokiwałgłową.Aleitak
najważniejsząjegocechąjestogromnypatriotyzm.
Onrzeczywiściewierzywto,comówi,atosprawia,
żejestszczególnieniebezpieczny.Zerknąłwkierunku
rosyjskiejdelegacji,którapilnieprzysłuchiwałasię
rozmowiePutinazprzedstawicielemHamasu.Któryś
znichinteresujecięszczególnie?
Tak,nawetbardzo.Tenuczeniewyglądającyfacet
zezmęczonątwarząibrązowymiwłosami.
Pięćdziesięciolatekwszarymgarniturze?
Tak,on.TopułkownikJosifLermow,nowyszef
komórkiGRUwlondyńskiejambasadzie.Tak
przynajmniejpowiedzianoFergusonowi,atenwczoraj
przekazałmiteinformacjeidałjegozdjęcie.
RozumiemmruknąłDillonidopiłwino.Więcdali
sobiespokójzposzukiwaniamijegopoprzednika,
nieodżałowanegoBorysaŁuskowa?
Natowygląda.
Dziwnebybyło,gdybygoznaleźli,biorącpoduwagę,
żewpadłdoTamizyzkulkąwgłowie.Zespółkremacyjny
FergusonazająłsięnimtegosamegodniaodparłDillon.