Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
„Felek”powojnie[15].Jaktakskromnymładunkiem
chcielispo​wo​do​waćka​ta​strofę,trudnodziśdo​cie​kać.
Wjazddotu​neluli​niiśred​ni​co​wejodstronyPo​wi​ślaprzyul.Smol​nej.
Nazdję​ciupo​ciągelek​trycznyE-91tużprzedwojną.
Akcjaprzebiegałasprawnie.Jednakpechowo,boraz
najakiśczaszzachmurwychodziłksiężyc.Natorach
robiłosięwtedyjasno,więcgwardziścizeskakiwali
dorowuiczekali,sięściemni.Czasleciał.Wkońcu
doszliwpobliżetunelu.Wtedyusłyszelikroki.Patrol.
Żandarmówbyłotrzech,szlispokojnie,głośno
roz​ma​wia​jąc.„Fe​lek”i„Ja​cek”przy​lgnęlidoziemi.
„Zauważączyniezauważąkołaczemipogłowie...
«Jacek»leżałtużobok.Właśnieterazksiężyc,jak