Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kominkiemnatleekranu,żeto„rubaszny,czerstwyjegomość“.
BardziejszczegółowegoopisuAdaniepotrafiłamipodać.
Towszystkodałomityledomyślenia,żekiedymojakochana
zasnęła,pozostałamprzedkominkiem,abymedytowaćimedytować
oSamotni,atakżeotym,jakniezmiernieodległywydajemisię
wczorajszyranek.Niebardzowiem,dokądzawędrowałymojemyśli,
gdystukanieprzywołałojedorzeczywistości.
CichutkouchyliłamdrzwiizobaczyłampannęJellyby,która
dygocączchłodustałazkieliszkiemdojajwjednejręce
iuszkodzonymlichtarzemznadłamanąświecąwdrugiej.
Dobranocbąknęłaposępnie.
Dobranocodpowiedziałam.
Możnawejść?zapytałanieoczekiwanietymsamym
posępnymtonem.
Naturalnie.TylkoproszęnieobudzićpannyClare.
Niechciałausiąść,leczstanęłaprzedogniemijęłazanurzać
umazanyatramentempalecwkieliszkuzawierającymocet,aby
rozmazywaćatramentoweplamynatwarzy,akrzywiłasięprzytym
iminęmiaławielcepochmurną.
NiechlichoporwieAfrykę!odezwałasięnagleipodchwyciła
prędko,gdyusiłowałamzaprotestować:Tak!Mówięserioiniech
siępanizemnąniespiera.NienawidzęAfryki!Jestwstrętna!
Powiedziałamdziewczynie,żalmijej,ponieważjestbardzo
zmęczona,anastępniedodałammusnąwszydłoniąjejczoło,żejest
gorące,leczdojutrazpewnościąochłodnie.Przezchwilęstałaisapiąc
gniewniemierzyłamnieponurymwzrokiem.Późniejodstawiła
kieliszekiniecołagodniejspojrzaławstronęłóżka,naktórymleżała
Ada.
Śliczna!burknęłatymsamymszorstkimtonem
inieodmiennienachmurzona.
Zuśmiechemprzyznałamjejrację.
Sierota,co?
Tak.
Alejestchybawykształcona?Potrafitańczyć,graćnajakimś
instrumencie,śpiewać...Prawda?Myślę,żeznateżfrancuski,